Boże prawo a ludzka tradycja

Temat: Boże prawo a ludzka tradycja

Przymierze zawarte przez Boga na Synaju było niezwykłym darem Boga dla człowieka. Oto sam Najwyższy wysłuchawszy wołań udręczonego ludu, mocną ręką i wyciągniętym ramieniem najpierw wyprowadza lud z niewoli egipskiej, później zaś, na Synaju zawiera przymierze, na skutek którego lud Izraela staje się narodem wybranym. Od tej pory ten właśnie lud będzie szczególną własnością Boga. Otaczany przez Niego opieką, wychowywany, a także kiedy trzeba karcony i przynaglany do nawrócenie. Trudno się więc dziwić, że spośród przykazań danych na Synaju, lud wybrany szczególnie zwracał uwagę na przykazanie dotyczące szabatu. Święcić dzień święty, to zachowywać nienaruszoną pieczęć pod przymierzem, jakie Bóg zawarł z człowiekiem. Przymierzem, na którym człowiek mógł tylko zyskać.
Wiedząc więc to wszystko naród wybrany zadbał o to, aby przykazania obowiązywały w sposób skrupulatny. Niektóre przykazania zostały wręcz zwielokrotnione przez setki przepisów szczegółowych, zaleceń i zwyczajów. Tak też z troski o skrupulatne zachowywanie przykazań zaczęły rodzić się powoli tradycje, które w rzeczy samej uchylały niektóre aspekty przykazań. Kolejnym etapem tej złej ewolucji stało się przedkładanie tychże zwyczajów nad samo przykazanie. To właśnie Pan Jezus piętnuje w dzisiejszej Ewangelii.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Jeśli przyszło by nam do głowy oburzanie się na naród Izraelski, warto w tym momencie spojrzeć na siebie i dyskusje, jakie czasem my sami toczymy nad nauczaniem Kościoła, czy też jak staramy się kształtować samo nauczanie. Wszystkie liberalne interpretacje Bożych przykazań, rozmiękczanie wymagań w imię słabości ludzkich itd. Czy to wszystko nie przypomina nam dyskusji, jakie znamy z kart Ewangelii?

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy przedkładam Boże prawo nad ludzkie zwyczaje?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama