reklama

Świadectwo Polaków ratujących Żydów ważne nie tylko dla Kościoła w Polsce, ale dla chrześcijańskiego świata

Uczestnicy rzymskiego pokazu filmu „Ratuje człowieka. Ludzie Kościoła wobec Zagłady” nie mieli wątpliwości, że dokument Fundacji Opoka powinien dotrzeć ze swoim przekazem do jak najszerszej publiczności. Nawet drobny gesty wykonany w kierunku dobra, czyni świat lepszym tak, jak pokazali to bohaterowie filmu: bł. Rodzina Ulmów, ks. Marceli Godlewski i Matka Getter.

AS

dodane 27.11.2025 22:09

Film o Polakach ratujących Żydów został przedstawiony rzymskiej publiczności przez Ambasadę RP przy Stolicy Apostolskiej. Projekcja odbyła się 27 listopada w kinie Adriano przy Piazza Cavour.

Rozpoczynając projekcję, ambasador Adam Kwiatkowski powiedział, że życiorysy bohaterów dokumentu, które niejednokrotnie są dopiero odkrywane w Kościele powszechnym, „nie tylko stanowią inspirację dla innych, ale są też doskonałym narzędziem w upowszechnieniu poza granicami Polski prawdziwej narracji historycznej o wydarzeniach ciemnych dekad minionego wieku”.

Dodał, że celem przedstawienia złożonych historii osób, którzy z narażeniem życia podejmowali decyzję o pomocy żydowskim sąsiadom, jest ukazanie tragicznej sytuacji Polski i narodów ją zamieszkujących w czasie II wojny światowej. „Bez tego kontekstu nie wolno nam dzisiaj patrzeć na dokonaną przez nazistowskie Niemcy Zagładę na narodzie żydowskim” – mówił. 

„Temu celowi służyć ma również pokaz filmu »Ratuję człowieka« w sercu stolicy Włoch, niedaleko Watykanu” – powiedział ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej. 

 

Gościem honorowym pokazu był kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii do Spraw Kanonizacyjnych i specjalny wysłannik papieża Franciszka na uroczystość beatyfikacji Rodziny Ulmów. Kardynał podkreślił, że decyzja Ulmów, by udzielić schronienia Żydom, była zakorzeniona w wierze. „To nie była decyzja jednej osoby, ale całej rodziny” – powiedział kard. Semeraro. 

Nawiązując do tytułu filmu „Ratuję człowieka” zwrócił uwagę na nauczanie papieża Pawła VI, który mówił, że bycie świętym nie oznacza, bycia „mniej człowiekiem”. „Święty to osoba, która jest dojrzała w swoich wyborach. Tytuł jest bardzo trafny, bo nie tylko chodzi o uratowanie jednego człowieka, ale społeczną postawę” – dodał.

Na premierze był także bp Artur Miziński, były sekretarz generalny Episkopatu Polski i przewodniczący Rady Fundacji Opoka. Biskup przypomniał, ze film został zrealizowany przez Fundacje Opoka w ramach projektu „Polska energia zmienia świat”, który promuje historię Polski przez pryzmat świętych bohaterów. Film „Ratuje człowieka. Ludzie Kościoła wobec Zagłady" to trzeci film zrealizowany przez Fundację należącą do Konferencji Episkopatu Polski. Dokument jest skierowany do zagranicznych odbiorców. W dystrybucję filmu – podobnie jak w poprzednich produkcjach – zaangażowana jest telewizja EWTN. W ubiegłych latach swoje premiery miały filmy: „Rycerz” o o. Kolbe i „Będziesz miłował” o bł. Stefanie Wyszyńskim.

Bp Miziński przybliżył zasługi dla ratowania Żydów podczas II wojny światowej Rodziny Ulmów, Matki Matyldy Getter oraz ks. Marcelego Godlewskiego – przypominając ich historię. Przypomniał także, że film miał swoją premierę w 2024 roku w historycznym miejscu, w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych w Warszawie, który w czasie II wojny światowej stanowił część żydowskiego getta. W kościele Wszystkich Świętych posługę proboszcza pełnił ks. Marceli Godlewski, który za swoją działalność pomocową wobec Żydów otrzymał tytuł Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. 

Ratuję człowieka. Ludzie Kościoła wobec Zagłady
Portal Opoka

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

1 / 1

reklama