Przynieść owoc

Temat: Przynieść owoc

Dzisiejsza Ewangelia zwraca uwag na fakt, tak często pomijany w różnych debatach publicznych. Nie tylko krzew, drzewo, ale także my ludzie zostaliśmy stworzeni, aby przynosić owoc. Kultura czy antykultura hedonizmu, użycia, konsumpcjonizmu koncentruje nas na wyciskaniu z życia ile tylko się da. Nawet nie chodzi o odnoszenie jakichś doczesnych korzyści, ale o przekraczanie granic, sięgania po zakazane, łamania przykazań dla samego ich złamani. Różnego rodzaju marsze, demonstracje czy kampanie społeczne promują postawy sprzeczne już nie tylko z prawem Bożym, ale wręcz z naturą. Więcej praw w różnych systemach prawnych ma przestępca niż ofiara. To wszystko sprawia, że ludzie, którzy przez całe wieki byli wychowywani do daru z siebie, do poświęcania na rzecz innych, współcześnie spychani są na margines życia. Liczy się bowiem to co chwilowe, przemijające, doczesne.
W tym świcie zagubionych wartości Jezus Chrystus niezmiennie przypomina nam o tym, że wciąż możliwe jest owocne życie. Owocne, to nie znaczy że nacechowane użyciem, czy raczej zużyciem się człowieka na rzeczy, które bynajmniej nie stanowią o szczęściu. Życie owocne, to takie, które naprawdę kieruje się ku szczęściu, a nie przemijającej przyjemności. Szczęściu, które buduje się poprzez wiele wyrzeczeń, ale które będzie trwalsze niż nasz pobyt na planecie Ziemia.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE

Pan Jezus przypominając nam, że On sam jest krzewem winnym, wskazuje na bezpośrednią zależność owoców, jakie możemy wydać naszym życiem i w naszym życiu od tego, czy trwamy w Nim i Jego nauce. Jeśli trwamy, możemy rozwijać się i wzrastać. Jeśli odcinamy się od Niego, nie możemy liczyć ani na wieczność, ani na szczęście.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy trwam w Jezusie?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama