„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi” (Łk 10,21)

„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi” (Łk 10,21)
W dzisiejszej Ewangelii znajdujemy trzy wypowiedzi Pana Jezusa, które, mimo tego że dotyczą różnych tematów, wydają się mocno ze sobą powiązane. Najpierw Chrystus zwraca się do siedemdziesięciu dwóch uczniów, wcześniej przez Niego rozesłanych, którzy wrócili z radością: „Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi” (Łk 10,19). Następnie zwraca się do Ojca i wysławia Go za to, że zakrył te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawił je prostaczkom (por. Łk 10,21). Wreszcie zwraca się do samych uczniów mówiąc: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli” (Łk 10,23-24). Ale przede wszystkim zapewnia ich: „Cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie” (Łk 10,20).
W tych tekstach odnajdujemy klimat optymizmu i pocieszenia, tak ważny w czasach, w których Kościół i ludzie wierzący przeżywają wiele trudności i powodów do smutku. Uczniowie Jezusa otrzymują od Niego szczególną władzę i, jeśli potrafią całkowicie zaufać Zbawicielowi, nic im nie zaszkodzi, mimo że będą oskarżani, wyśmiewani, odrzucani a nawet prześladowani. Co więcej, wszystko to może ich duchowo umocnić, jak to pokazują przykłady świętych, którzy w swoim życiu musieli wiele wycierpieć. Wystarczy wspomnieć naszych wielkich wierzących wyniesionych do godności ołtarzy, jak św. s. Faustynę, św. Maksymiliana Kolbego, bł. ks. Jerzego Popiełuszkę i św. Jana Pawła II.
Pan Jezus zachęca do tego, aby zwracać uwagę na dobro, jakie istnieje w świecie i w drugim człowieku; dobro, które nie jest hałaśliwe, tak jak zło. Ilu ludzi dzisiaj w sposób bardzo pokorny, z wielkim poświęceniem i oddaniem angażuje się w różne inicjatywy na rzecz drugiego człowieka. Wystarczy wspomnieć pracę misjonarzy, katechetów, kapłanów i sióstr, a także świeckich w parafiach, domach opieki społecznej, szkołach, sierocińcach, itd.
Postarajmy się w naszym codziennym życiu zwracać uwagę właśnie bardziej na takie przykłady, niż na postacie negatywne, które, niestety, też się zdarzają i o których od razu jest bardzo głośno. Św. Tomasz z Akwinu mówił, że bonum est diffusivum sui, czyli dobro z natury się rozlewa. Jeśli przyjmiemy taką postawę, z pewnością będziemy mogli często mówić z Jezusem, że szczęśliwe są oczy, które widzą, to co my widzimy.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama