We Włoszech edukacja emocjonalna i seksualna – jak określa się to zagadnienie – nie jest obowiązkowa, ale każda szkoła może ją wprowadzić od pierwszej klasy podstawówki. Placówki edukacyjne mają dużą swobodę, jeśli chodzi o zakres i sposób przekazu treści. W zeszłym roku ruszył program „Edukacja dla relacji” autorstwa ministra edukacji Giuseppe Valditary. Projekt Giorgii Latini to poprawka do tego przedsięwzięcia.

Nowelizacja zakłada zakaz prowadzenia zajęć dotyczących seksualności w przedszkolach oraz szkołach pierwszego stopnia, czyli w praktyce wśród uczniów mających mniej niż 15 lat. 

Organizacja takich lekcji miałaby też wymagać zgody rodziców, którzy będą musieli mieć wgląd w wykorzystywane podczas zajęć materiały. 

Durex popiera naukę o antykoncepcji

Poprawkę Latini poparła rządząca koalicja oraz Komisja Kultury Izby Deputowanych. Sam Valditara uważa, że w szkołach potrzebna jest edukacja dotycząca biologii, higieny czy różnic między płciami, ale dzieci należy chronić przed szkodliwymi pomysłami ideologicznymi.

Pomysł Latini ma jednak zdecydowanych wrogów. Oprócz opozycji, protestują lewicowe organizacje pozarządowe.

Przeciwnicy wprowadzenia ochrony dzieci powołują się na badanie, według którego włoscy nastolatkowie za mało rozmawiają w domu o seksie i antykoncepcji. Badanie przeprowadziła organizację Skuola.net oraz firma Durex, producent prezerwatyw.

Argumentem za prowadzeniem lekcji o seksie ma być także to, że we Włoszech dochodzi do zabójstw kobiet.

Opoka DODANE 22.10.2025

Ono/jemu w przedszkolu. Wniosek o zmianę płci u czterolatka

W ciągu niecałego roku ponad 2,4 tys. osób zmieniło płeć wpisaną w swoich dokumentach. Zmiany dokonano u 194 nieletnich. Jeden z nich w chwili składania wniosku nie miał jeszcze 5 lat. To efekt szalonej ustawy, która weszła w życie 1 listopada zeszłego roku. 

Źródła: „Nasz Dziennik”, ansa.it, orizzontescuola.it

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.