„Odrośl Pana... owoc ziemi”

Przed nami staje wielka postać Starego Testamentu – prorok Izajasz. Działał w VIII wieku przed Chrystusem. Pochodził z bogatej rodziny jerozolimskiej. Był wszechstronnie wykształcony. W swej nauczycielskiej i prorockiej działalności koncentrował się na religii, etyce oraz polityce. Odznaczał się odwagą i stanowczością. A otrzymał od Boga niełatwą misję: był wezwany, by nawoływać do poprawy z grzechów i zapowiadać zagładę królestwa Izraela i Judy jako karę za niewierność Bogu. Z jego prorockiego przesłania wyłania się zapowiedź przyjścia Mesjasza. W ten sposób Izajasz stał się największym prorokiem mesjańskim. Przygotowywał ludzkość na pierwsze Mesjasza na ziemię. 

W liturgii adwentu będziemy wsłuchiwać się w wiele jego proroctw. Proroctwa te mają nas przygotować nie tylko na spotkanie z Jezusem w święta, ale nade wszystko na spotkanie z Panem, gdy powtórnie przyjdzie na ziemię na końcu czasów. Ktoś powie, że wizja powtórnego przyjścia Mesjasza jawi się mgliście i odlegle.  Z tych też względów przygotowywanie się na to przyjście nie wydaje się być ani atrakcyjne, ani motywujące. Zresztą różnego rodzaju marksiści i neo-marksiści zarzucają chrześcijanom, że wychylenie umysłów i serc ku eschatologicznej przyszłości odrywa ich od codziennych problemów ludzi i świata. Odpowiemy. że ani wizja Izajasza ani nadzieja chrześcijańska nie są oderwane od codziennych spraw ludzi i społeczeństw.

Słyszmy dziś słowa Izajasza: „w owym dniu odrośl Pana stanie się ozdobą i chwałą, a owoc ziemi przepychem i krasą dla ocalałych z Izraela”. „Odrośl Pana… owoc ziemi” to odniesienie do drzewka i do plonów ziemi, wyrastających na palestyńskiej ziemi. Porównanie to ma dwa znaczenia. Po pierwsze wskazuje na tzw. „Resztę” Izraelitów ocalonych z klęski. Izajasz bowiem przepowiadając klęskę, co drastycznie zrealizowało się dwa wieki później (w czasie niewoli babilońskiej), równocześnie zapowiadał, że część będzie ocalona. Pokazuje to w następnych zdaniu: „Ktokolwiek pozostał żywy na Syjonie i kto się ostał w Jeruzalem, każdy będzie nazwany świętym i wpisany do Księgi Życia w Jeruzalem”. W ten sposób mobilizował ludzi jemu współczesnych do świętości życia, która pozwoli im być wpisanymi do „księgi życia” i dostąpić ocalenia. Po drugie – określenia „odrośl życia… owoc ziemi”” wskazują wprost na Mesjasza, który nadejdzie: narodzi się jako „owoc ziemi”, czyli jako małe ludzkie Dziecka. Stało się to ponad 700 lat później. 

Przenosząc proroctwo Izajasza na nasze czasy, powiemy dwie rzeczy. Po pierwsze jesteśmy wezwani, by trwać we wspólnocie Kościoła, który jest współczesną „resztą” i która dostąpi ocalenia w czasie powtórnego przyjście Mesjasza. Po drugie, mamy mocno trzymać się Jezusa, który żyje w Kościele i który przyjdzie powtórnie. Chrzest wprowadził nas w Kościół i w więź z Jezusem. Jeśli nie zmarnujemy tej łaski, będziemy zapisani w „Księdze życia”. Równocześnie nasza więź z Jezusem i nasze zaangażowanie w Kościół będą przyciągać innych do owej „reszty”. To przyciąganie innych do  Kościoła jest naszym istotnym zadaniem wobec ludzi i społeczeństw. 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama