W Oknie Życia w Łodzi pozostawiono chłopca. Był zawinięty w koc

W nocy z środy na czwartek w Oknie Życia sióstr urszulanek w Łodzi pozostawiono niemowlę. Siostry ubrały chłopca, ochrzciły "z wody" i nadały imię Edward.

W czwartek, 29 października 2020 roku, o godz. 2.00, w domu sióstr urszulanek w Łodzi, przy ul. Obywatelskiej 60, odezwał się alarm informujący, że otwarte zostało Okno Życia. Siostry natychmiast przybiegły do Okna i znalazły w nim owiniętego w koc chłopca.  To trzecie dziecko w Oknie Życia u Urszulanek w Łodzi i jedenaste w Oknach Życia na terenie Archidiecezji Łódzkiej.

O chłopcu zostawionym w łódzkim Oknie Życia opowiada s. Anna Reczko. - Ubrałyśmy go i ochrzciłyśmy "z wody", nadając mu imię Edward - opowiada siostra. Następnie dziecko zostało zabrane do szpitala. Zgodnie z procedurą, sporządzony został policyjny protokół.

Okno Życia to miejsce, w którym matka może pozostawić anonimowo swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego życia i zdrowia. To alternatywa dla porzucenia noworodka na śmietniku i pozbawienia go opieki. Caritas Archidiecezji Łódzkiej utworzyła trzy Okna Życia: w Piotrkowie Trybunalskim, Łodzi i Pabianicach. Oprócz Okien Życia Caritas w Łodzi działa jeszcze Okno Nadziei w Centrum Medycznym im. L. Rydygiera, przy ul. Sterlinga 13.

« 1 »

reklama

reklama

reklama