Już tylko kilka dni dzieli nas od beatyfikacji ks. Jana Machy

Msza św. beatyfikacyjna pod przewodnictwem kard. Marcello Semeraro z Watykanu rozpocznie się w katowickiej katedrze Chrystusa Króla 20 listopada o godz. 10.00. Organizatorzy zwracają uwagę na kilka praktycznych szczegółów.

Msza św. beatyfikacyjna pod przewodnictwem kard. Marcello Semeraro z Watykanu rozpocznie się w katowickiej katedrze Chrystusa Króla 20 listopada o godz. 10.00. Organizatorzy zwracają uwagę na kilka praktycznych szczegółów. Katedra dostępna będzie od godz. 8.00. W katedrze będzie wyznaczona specjalna strefa dla zaproszonych gości oraz inne miejsca zarówno siedzące, jak i stojące dla chcących wziąć udział w uroczystości. „Zachęcamy do wcześniejszego przybywania i zajmowania dostępnych miejsc” – tłumaczy ks. Tomasz Wojtal, rzecznik archidiecezji katowickiej.

Przewidziane zostały także telebimy umożliwiające uczestnictwo w wydarzeniu osobom, które nie zmieszczą się w katedrze. „Pierwszy ustawiony będzie w krypcie katedry. Tam również będzie można zajmować miejsca od godz. 8.00. Drugi telebim będzie przygotowany na skwerze przed katedrą” – mówi ks. Wojtal.

Na godz. 9.00 zaplanowano czuwanie modlitewne przed beatyfikacją przygotowane m.in. przez Teatr Cordis z Jastrzębia.

„Z punktu widzenia praktycznego i logistycznego na beatyfikację warto przybywać przede wszystkim komunikacją miejską. Do katedry można bardzo wygodnie dojechać tramwajami lub autobusami. To oszczędzi stresu przy poszukiwaniu miejsc parkingowych, których może zabraknąć” – zauważa ksiądz rzecznik.

Osoby, które zdecydują się na przyjazd samochodami, będą mogły skorzystać z parkingów w rejonie Placu Sejmu Śląskiego oraz centrum handlowego „Belg”. Nie będzie natomiast możliwości zaparkowania pojazdów w pobliżu katedry tzn. na ulicach: Wita Stwosza, Plebiscytowej, Powstańców, Domina i Czempiela. „Rozwiązaniem mogą być także parkingi przy tzw. centrach przesiadkowych w dzielnicach Brynów, Załęże i Zawodzie z możliwością dojazdu do katedry dostępną komunikacją miejską” – dodaje ks. Wojtal.

„Staramy się, aby wydarzenie było rzeczywiście dostępne dla tych wszystkich, którzy będą chcieli wziąć w nim udział. Liczymy, że sytuacja epidemiologiczna nie pokrzyżuje nam tych planów. Pamiętajmy o przestrzeganiu podstawowych zasad sanitarnych: dezynfekcja rąk (przy wejściu do katedry), zasłanianie ust i nosa maseczką, odpowiedni dystans” – apeluje w imieniu organizatorów rzecznik.

***

Sługa Boży ks. Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 r. w tradycyjnej śląskiej rodzinie Pawła Machy i Anny z domu Cofałka w Chorzowie Starym. Miał dwie siostry i brata. W rodzinie nazywano go zdrobniale „Hanikiem”. Udzielał się w harcerstwie i sporcie. Działał również w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży. W 1934 r. wstąpił do Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. 25 czerwca 1939 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk biskupa Stanisława Adamskiego w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach.

Po dwumiesięcznym zastępstwie w rodzinnej parafii objął 10 września stanowisko wikarego przy kościele parafialnym św. Józefa w Rudzie Śl. Tam nawiązał łączność z tajną organizacją i rozwinął ożywioną działalność charytatywną wśród rodzin polskich, dotkniętych skutkami i okupacji.

5 września 1941 r. ks. Jan Macha został aresztowany przez gestapo na dworcu w Katowicach. Znaleziono przy nim listę osób, którym on i jego współpracownicy pomagali oraz inne dokumenty wskazujące, że zbierali pieniądze i przekazywali je potrzebującym. Lista była jednym z głównych dowodów w późniejszym śledztwie i procesie całej grupy.

17 lipca 1942 odbyła się przed sądem doraźnym w Katowicach krótka rozprawa, na której ks. Macha i współpracujący z nim kleryk Guertler skazani zostali na śmierć przez ścięcie.  Wyrok wykonano 3 grudnia 1942 w katowickim więzieniu. Ciała ks. Machy nigdy nie wydano rodzinie, najprawdopodobniej zostało spalone w obozie koncentracyjnym Auschwitz. W liście napisanym kilka godzin przed egzekucją ks. Macha prosił rodzinę, aby urządziła mu na cmentarzu „cichy zakątek, żeby od czasu do czasu ktoś o mnie wspomniał i zmówił za mnie «Ojcze nasz»”. Jego prośba została spełniona po latach, kiedy z inicjatywy kolegów rocznikowych w październiku 1951 r. powstał symboliczny grób ks. Jana na starym cmentarzu parafii św. Marii Magdaleny w Chorzowie Starym.

Na szczeblu diecezjalnym proces beatyfikacyjny ks. Jana Machy rozpoczął się w 2013 r. i trwał do 5 września 2015 roku. Następnie dokumentacja została złożona w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. 16 marca 2016 akta sprawy zostały publicznie otwarte i rozpoczął się etap rzymski procesu beatyfikacyjnego. Dekret potwierdzający męczeństwo sługi Bożego ks. Jana Franciszka Machy, kapłana archidiecezji katowickiej, papież Franciszek zatwierdził 28 listopada 2019 roku.

Przyszły błogosławiony ma zostać ustanowiony patronem m.in. Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach.

źródło: Archidiecezja Katowicka

« 1 »

reklama

reklama

reklama