Społeczne przyzwolenie na sięganie nieletnich po alkohol? Nie tędy droga

Stowarzyszenie Diakonia Ruchu Światło-Życie wraz z Diakonią Wyzwolenia Diecezji Drohiczyńskiej zorganizowało konferencję „Ku trzeźwości narodu – wezwani do działania”. Gospodarzami spotkania zorganizowanego w sali konferencyjnej Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie byli: ks. Jarosław Błażejak Krajowy Moderator Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i Ireneusz Siemek, działający w strukturach diecezjalnych Diakonii Wyzwolenia.

Dlaczego zorganizowano tę konferencję? Chciano przypomnieć wielokrotnie powtarzane słowa bł. ks. Bronisława Markiewicza „Albo Polska będzie trzeźwa, albo wcale jej nie będzie!” i obudzić na nowo motywację do działania. Podkreślano jak ważna jest profilaktyka i akcje, które mają uświadamiać, że potrzebna jest zmiana obyczajów. Szczególną troską trzeba objąć młodzież. Mówił o tym ks. Wojciech Ignasiak. Zwrócił on uwagę na obniżający się wiek inicjacji alkoholowej. Podkreślił, że trwa społeczne przyzwolenie na sięganie po alkohol przez bardzo młodych ludzi. Upijanie się przez nieletnich może prowadzić do wielu nieprzemyślanych decyzji, które będą rzutowały na całe życie. 

Prelegenci byli zgodni, co do tego, że alkohol niszczy małżeństwa, niszczy rodziny, wpływa na rozwój dzieci. Nie mówiąc już o tym, jak wiele osób straciło już życie przez pijanych kierowców. Łamanie prawa, myślenie „to tylko jeden kieliszek wódki", doprowadziło już do niejednej tragedii. Profesor KUL, ks. Piotr Kulbacki, przestrzegał, aby nie czynić z alkoholu bożka. Nie trzeba zakrapianych imprez, aby się dobrze bawić. Alkohol nie jest niezbędny do życia. Trzeźwość za to pomaga w piękniejszym przeżywaniu codzienności. Wszyscy zgromadzeni mieli jedno, ważne życzenie: aby Polska była trzeźwa. By każdy mógł podejmować trzeźwe decyzje.

Andrzej Kowalski z Ruchu Światło-Życie, przypominał na konferencji, że Krucjata Wyzwolenia Człowieka, powołana przez Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego w odpowiedzi na apel św. Jana Pawła II, jest bezinteresownym darem z siebie. Jest darem z miłości do bliźniego. Darem, który może zmieniać świat. Dzieło to rodzi się w sercu człowieka, który jest wolny od lęku.

źródło: AB-I, drohiczynska.pl