Świętość w trudnych czasach. Maksymilian Kolbe i jego walka z wrogami

Św. Maksymilian Kolbe miał wielkie pragnienia. W wieku 26 lat napisał: „Muszę być świętym i to jak największym świętym”. Trzy lata wcześniej mierzył się z ciężkimi doświadczeniami.

W 1917 roku, przebywając w Rzymie na studiach, był świadkiem marszu masonerii. Na jednym z niesionych transparentów widniał napis, że diabeł obejmie rządy w Watykanie, a papież będzie jego sługą. W swoich zapiskach pisał: „Masoneria w Rzymie coraz częściej pojawiała się publicznie i rozwijała na widoku okien Watykanu swoje sztandary, przedstawiające św. Michała Archanioła zdeptanego i pokonanego przez Lucyfera, a także rozdawała ulotki oczerniające Ojca Świętego".

Był to czas wielkiego zamętu, w którym religia katolicka była stopniowo usuwana z życia społecznego i przestrzeni publicznej.

Widząc to wszystko, św. Maksymilian zadawał sobie pytanie: „Czy to możliwe, że nasi wrogowie kontynuują swoje dzieło aż do przejęcia władzy, a my pozostajemy bezczynni lub co najwyżej tylko modlimy się, nie podejmując żadnych działań: Czyż nie mamy broni potężniejszej od nich – opieki Nieba i Niepokalanej Dziewicy? Niepokalana Królowa, która zwalcza każdą herezję, nie odda pola wrogowi, który ponownie podnosi głowę; jeśli znajdzie sługi, którzy są wierni i posłuszni Jej rozkazom, odniesie nowe zwycięstwa, większe, niż moglibyśmy sobie wyobrazić”

To właśnie w Rzymie, w obliczu okrutności skierowanej w stronę Boga i Kościoła, zrodził się w jego sercu pomysł, aby założyć Rycerstwo Niepokalanej. „Podbić cały świat, tak szybko, jak to możliwe, i każdą pojedynczą duszę, która żyje teraz lub będzie istnieć do końca świata, dla Niepokalanej, a przez Nią dla Najświętszego Serca Jezusa” – pisał.

Maksymilian Kolbe dostrzegał niezwykłą moc w modlitwie i całkowitym zawierzeniu Maryi. Uważał, że „nieprzyjaciele Boga są zwyciężani i niszczeni nie przez przemoc, ale przez łaskę i nawrócenie. Zostają przemienieni we współsługi i dzieci Boże dzięki łasce Chrystusa i mocy Niepokalanej Dziewicy, która miażdży głowę węża i niszczy wszelkie herezje i błędy”.

Niepokalana stała się więc drogą do świętości św. Maksymiliana, a Rycerstwo Niepokalanej nie tylko trwa do dziś, ale cały czas się rozrasta.

 

Źrodła: lifesitenews.com, franciszkankiniepokalanej.pl, wnet.fm

 

Godło i barwy RPProjekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama