Unia Europejska nakłada 3 nowe podatki. Polski rząd się na nie zgodził

UE chce pobierać 25 proc. przychodów z handlu emisjami CO2, podatek od śladu węglowego i daninę od zysków korporacji ponadnarodowych.

Nadzwyczajne posiedzenie Rady Europejskiej zaplanowano na czwartek 1 lutego 2024 r. Europejscy przywódcy mają uzgodnić nowelizację budżetu na lata 2021-2027. Jedną ze zmian jest wprowadzenie nowych unijnych podatków. Podczas grudniowego posiedenia zgodę wydało już 26 krajów, w tym Polska. Sprzeciw zgłosiły Węgry, stąd oczekiwanie, że reszta Unii będzie się starała wpłynąć na Budapeszt, albo w jakiś sposób obejść jego weto.   

Jak przypomina na swoim blogu poseł Zbigniew Kuźmiuk z PiS, Komisja Europejska chce pozyskać dodatkowe 65 mld euro w ciągu 4 lat. Z tej kwoty 50 mld euro ma trafić na Ukrainę (17 mld jako dotacje, a pozostałe 33 mld w formie pożyczek), 2 mld euro zostanie dołożone do programów zarządzania migracją, 7,6 mld euro wesprze działania w ramach polityki zagranicznej, a 1,5 mld dostanie Europejski Fundusz Obronny.  

Zmiany zakładają też, że UE będzie pobierać 25 proc. zysków z systemu handlu zezwoleniami na emisję dwutlenku węgla. Dotychczas te pieniądze zostawały w kieszeni państw członkowskich. Wprowadzony ma być także tzw. podatek graniczny od śladu węglowego oraz podatek korporacyjny płacony przez międzynarodowe koncerny. UE liczy, że w latach 2026-2030 zyska na tym 17 mld euro rocznie. 

Zbigniew Kuźmiuk zaznacza, że finansowanie unijnego budżetu z podatków jest dla Polski znacznie mniej korzystne niż płacenie składki zależnej od dochodu narodowego brutto. Polska zapłaci więcej, tym bardziej, że nowe podatki uderzają przede wszystkim w kraje, których gospodarka jest oparta na węglu.  

Polska już teraz płaci co roku podatek od plastiku w wysokości 1,7 mld zł rocznie.  

„Wszystko to dokonuje się w swoistej ciszy medialnej, nie ma nawet szczątkowych informacji, że przyjęto 3 nowe europejskie podatki, a przecież  poza tym, że mocniej niż do tej pory obciąży to Polskę, jest to także poważny krok na drodze tworzenia unijnego superpaństwa (jeżeli UE będzie miała własne podatki, to w ten sposób nabędzie poważny atrybut bycia samowystarczalnym finansowo państwem)” - komentuje Kuźmiuk. 

Źródła: euractiv.com, zbigniewkuzmiuk.pl 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama