reklama

„Bezczelna manipulacja”. Ostra reakcja rzecznika Nawrockiego na słowa prezesa Związku Ukraińców w Polsce

„Cóż za obłuda i najdelikatniej mówiąc brak wyczucia! To Karol Nawrocki, jeszcze jako Prezes IPN został wpisany przez władze Federacji Rosyjskiej na listę osób ściganych przez putinowski reżim za usuwanie sowieckich obiektów propagandowych” – tak rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz odpowiedział na słowa prezesa Związku Ukraińców w Polsce, Mirosława Skórki.

AS

dodane 26.08.2025 14:16

Mirosław Skórka w TVP skrytykował ostatni ruch Karola Nawrockiego. Szef Związku Ukraińców w Polsce powiedział, że weto prezydenta jest "de facto realizacją polityki Kremla, a nie Polski". Dodał, że osoba realizująca rosyjskie cele w naszym kraju nie może określać siebie mianem polskiego patrioty. Skórka przekonywał również w TVP, że obecnie w Ukrainie nasz kraj postrzegany jest jako niegodny zaufania.

Prezydent Karol Nawrocki wczoraj zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy, jednocześnie zapowiadając własny projekt w tej sprawie. Głowa państwa chce, by świadczenie 800 plus przysługiwało tylko tym Ukraińcom, którzy pracują w Polsce, a nie dochodziło m.in. do patologicznych sytuacji, gdy takie osoby pobierają świadczenie w Polsce, ale znaczną część roku mieszkają na Ukrainie. Warto przypomnieć, że tego domagał się też kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Prezydent Nawrocki chce też zakazu propagowania symboli banderowskich w Polsce, tak jak jest to w przypadku symboli związanych z niemieckim nazizmem. 

Na słowa Skórki stanowczo zareagował na platformie X Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta.

„Od wczoraj pojawia się w mediach Prezes Związku Ukraińców w Polsce Pan Mirosław Skórka, bezczelnie manipulując i obrażając Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Mówi o nacjonalistycznym nastawieniu Pana Prezydenta i wpisywaniu się swoimi decyzjami w politykę Kremla. Cóż za obłuda i najdelikatniej mówiąc brak wyczucia! To Karol Nawrocki, jeszcze jako Prezes IPN został wpisany przez władze Federacji Rosyjskiej na listę osób ściganych przez putinowski reżim za usuwanie sowieckich obiektów propagandowych” – napisał na platformie X Rafał Leśkiewicz.

„Tendencje nacjonalistyczne od dawna są silne i coraz mocniejsze na Ukrainie, także wśród Ukraińców mieszkających w Polsce. To ukraiński nacjonalizm spod znaku zbrodniarza Stepana Bandery doprowadził do ludobójstwa, mordu dokonanego na ponad 100 tys. polskich kobiet, dzieci i starców. Dziś ci zbrodniarze są traktowani na Ukrainie jak bohaterowie, podczas gdy szczątki naszych pomordowanych Rodaków leżą w bezimiennych dołach śmierci. Władze Ukrainy nie pozwalają na systemowe rozpoczęcie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych” –  zaznaczył rzecznik prezydenta.

„Pan Skórka chce nas uczyć patriotyzmu. Nas Polaków, którzy po 123 latach niewoli wywalczyli w 1918 r. wolność okupioną krwią tysięcy ofiar. Warto też przypomnieć Panu Prezesowi o polskiej wiktorii i pokonaniu bolszewików w bitwie warszawskiej 1920 r. A później walce z sowieckim zniewoleniem w trakcie II wojny światowej. Z kolei po 1945 r. gdy staliśmy się, przez kolejne 45 lat, krajem zależnym od Związku Sowieckiego o naszej ofiarnej walce, by odzyskać suwerenność” – przypomniał.

Dodał, że po wypowiedziach Pana Skórki strzeliły korki od szampana na Kremlu. „Słowa Prezesa Związku Ukraińców w Polsce wpisują się w narrację polityczną Kremla i nie sądzę, aby podzielali je Ukraińcy mieszkający w naszym kraju. Te słowa to wyraz osobistych fobii i uprzedzeń, szkodzących relacjom polsko-ukraińskim. To także dowód na kompletny brak wdzięczności za udzieloną przez Polskę pomoc po agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę w 2022 r.” – stwierdził Rafał Leśkiewicz.

Źródło: wPolityce, Interia 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

1 / 1

reklama