Kilkudziesięciu mieszkańców pojawiło się na sesji rady miasta w Legnicy. Domagali się przywrócenia w sali obrad krzyża usuniętego decyzją prezydenta Macieja Kupaja. Prezydent wziął udział w szarpaninie z reporterem relacjonującym zdarzenie.
Uczestnicy protestu w obronie krzyża mieli transparenty z hasłami: „Tu jest Polska” i „Gdzie jest krzyż”. „Wróciła mała Moskwa” – stwierdził jeden z demonstrantów, nawiązując do określenia sowieckiej bazy wojskowej, która stacjonowała w Legnicy. Obecni byli działacze Ruchu Obrony Granic i klubów „Gazety Polskiej”.
Neutralne usunięcie krzyża
Krzyż w salin obrad legnickiej rady miasta wisiał od 2000 r. Poświęcony był przez ks. prof. Władysława Bochnaka, proboszcza parafii katedralnej. Uchwałę o zawieszeniu krzyża podjęto wtedy jednomyślnie.
W lipcu 2024 r. przy okazji prostego remontu pomieszczenia prezydent Kupaj, polityk związany z Platformą Obywatelską, który objął urząd kilka miesięcy wcześniej, nakazał zdjęcie krzyża. Tłumaczył to potrzebą zachowania „neutralności światopoglądowej” w budynkach publicznych.
Zapewnił, że krzyż nie został zniszczony, lecz przechowany w magazynach urzędu, ale nie obiecał, by kiedykolwiek powrócił.
Konserwatywni radni wnioskowali o przywrócenie symbolu. Zaapelowali też do mieszkańców o udział w sesji rady 27 października.
„Zależy nam tylko na tym, aby ludzie swoją obecnością wyrazili poparcie dla przywrócenia w sali obrad krzyża, który wisiał tu przez wiele lat, w jego obecności radni Legnicy podejmowali decyzje od drugiej kadencji, a mamy dziewiątą. Komu nagle krzyż, który jest ważnym symbolem dla Polaków, zaczął po kilkudziesięciu latach tak przeszkadzać, że go po cichu zdjęto?” – mówiła w rozmowie z portalem legnica.naszemiasto.pl Joanna Śliwińska-Łokaj, radna PiS.
To on pierwszy zaczął
Stawiło się kilkadziesiąt osób. Podczas sesji radny Adam Wierzbicki odczytał apel do prezydenta miasta o przywrócenie krzyża jako „znaku tożsamości, tradycji i wartości fundamentu wspólnoty samorządowej”. Na stole ustawiono replikę symbolu poświęconego przez ks. Bochnaka. Obrady były parokrotnie przerywane. Wnioski prawicowych radnych odrzucano.
Mieszkańcy Legnicy protestują przeciw zdjęciu krzyża z sali sesyjnej w ratuszu @RepublikaTV @KlubyGP pic.twitter.com/jEVGjpYuh2
— Janusz Życzkowski (@zyczkowski) October 27, 2025
Uczestnicy protestu skandowali hasła, niektórzy klękali.
Podczas jednej z przerw wychodzący z sali prezydent Kupaj szarpnął relacjonującego wydarzenie reportera Telewizji Republika Janusza Życzkowskiego. W późniejszym oświadczeniu prezydent stwierdził, że to dziennikarz go zaatakował.
#NaŻywo | Prezydent Legnicy zaatakował dziennikarza Republiki‼️| @zyczkowski #WłączPrawdę #TVRepublika #DomWolnegoSłowa pic.twitter.com/thUxf8UVnO
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 27, 2025
Jak dotąd krzyż nie wrócił na ścianę sali obrad.
Źródła: legnica.naszemiasto.pl, niezalezna.pl, wpolityce.pl, x.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.