CPK w kształcie przewidzianym w projekcie prezydenta, to jedyny prawdziwy Centralny Port Komunikacyjny, zaś ten realizowany przez rząd jest okrojony i ubogi – ocenił w piątek szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki. Dodał, że w Sejmie jest większość, która popiera propozycję Karola Nawrockiego.
Sejm w piątek nie przyjął wniosku Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu ustawy o zapewnieniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tym samym projekt skierowano do dalszych prac w komisji infrastruktury. Zakłada on m.in. wcześniejsze uruchomienie nowego lotniska.
Za odrzuceniem prezydenckiego projektu w pierwszym czytaniu głosowało 203 posłów, przeciw było 211, a 12 wstrzymało się od głosu. Wśród głosujących przeciw wnioskowi Lewicy było 9 posłów Polski 2050, w tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Z kolei 12 posłów tego ugrupowania wstrzymało się od głosu.
Wyniki głosowania skomentował premier Donald Tusk, w ocenie którego „to jest zły znak ze strony Polski 2050 oraz marszałka Hołowni i źle wróży na przyszłość”.
Do sprawy i słów premiera odniósł się z kolei szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki, który stwierdził, że głosowanie pokazało, że w Sejmie jest większość „tak dla CPK”.
„Ta większość rozumie ambicje i aspiracje tysięcy Polaków, którzy opowiedzieli się za CPK, ale nie w kadłubowym kształcie »igreka«, który ogranicza się do linii kolejowej między Warszawą, Łodzią, Wrocławiem i Poznaniem” – stwierdził Bogucki podczas konferencji.
Dodał, że słowa premiera odczytuje jako „wyraz goryczy z powodu porażki”. „Pan premier zdał sobie sprawę, że jest w mniejszości, przynajmniej w tej sprawie” – zaznaczył szef kancelarii prezydenta.
Bogucki podkreślił, CPK w kształcie przewidzianym w prezydenckim projekcie ustawy to „jedyny prawdziwy Centralny Port Komunikacyjny”. „To co dzisiaj rząd przedstawia, ten »igrek«, jest kadłubem, jest okrojony, ubogi. On nie realizuje tych wszystkich założeń, które powinien realizować CPK w zakresie transportu cywilnego, transportu cargo i obronności kraju, a także połączenia wszystkich części kraju w ramach realizacji linii kolejowych” – ocenił.
Bogucki zwrócił uwagę, że premier początkowo był przeciwnikiem realizacji projektu CPK. „Mówił, że ma ekspertyzy, które stawiają ten projekt pod znakiem zapytania i mówią, że jest on nieuzasadniony z punktu widzenia potrzeb komunikacyjnych kraju. A pan minister Lasek dwa tygodnie po wyborach mówił, że Centralny Port komunikacyjny nie powstanie” – dodał.
Szef KPRP podkreślił, że prezydencki projekt ustawy o CPK powstał na podstawie ekspertyz i łączy Polaków z różną wrażliwością i poglądami politycznymi.
„Nie może tego zrozumieć Donald Tusk, ale część koalicjantów rozumie” – podsumował Bogucki.
Prezydencki projekt przewiduje m.in. zakończenie prac budowlanych na nowym lotnisku pod Baranowem do końca 2031 r., uruchomienie cywilnego ruchu lotniczego do końca 2032 r. oraz rozwój ok. 2 tys. km nowych linii kolejowych, w tym Kolei Dużych Prędkości. Zakłada on też: przeniesienie całego ruchu lotniczego z warszawskiego Lotniska Chopina na CPK najpóźniej do końca 2032 r., wprowadzenie zakazu dofinansowywania połączeń lotniczych przez państwowe podmioty oraz finansowanie programu CPK za pomocą skarbowych papierów wartościowych na co najmniej 66,18 mld zł.
Z kolei w ramach obowiązującego Programu CPK ma powstać m.in. centralne lotnisko, zlokalizowane pomiędzy Warszawą i Łodzią, oraz system Kolei Dużych Prędkości. Nowy port lotniczy ma być przystosowany początkowo do obsługi 34 mln pasażerów rocznie i zaprojektowany w taki sposób, by w perspektywie długoterminowej mógł być elastycznie rozbudowywany, zgodnie z potrzebami i prognozami rozwoju rynku.
Linia KDP na odcinku Warszawa – Łódź przez CPK ma skrócić czas przejazdu na tym odcinku z ok. 70 do 40 minut, a z Warszawy do lotniska w Baranowie podróż ma potrwać mniej niż 20 minut. Po wybudowaniu całej kolei „Y” podróż z Poznania do Warszawy ma trwać ok. 1 godz. 40 minut zamiast 2 godz. 20 min, jak obecnie.
Lotnisko CPK ma zostać uruchomione do końca 2032 r. W tym terminie planowane jest też otwarcie linii KDP Warszawa – Łódź. Odcinki z Łodzi do Wrocławia i Poznania mają być gotowe trzy lata później. Szacowany koszt inwestycji do 2032 r. wynosi 131,7 mld zł.
Źródło: