reklama

Warszawa drugą Moskwą? Polska jako światowy obrońca konserwatyzmu

Przemówienie Karola Nawrockiego w ONZ prezentowało dość konkretną wizję roli Polski na świecie – urośliśmy, to dzięki nam (i innym krajom regionu) Zachód zauważył rosyjskie zagrożenie, nie zgadzamy się na lewicowe wynalazki ideologiczne, sami wiemy, co znaczy być kolonią, więc możemy pomóc np. krajom afrykańskim.

Jakub Jałowiczor

dodane 13.10.2025 14:29

„Musimy bronić stanowczo także praw człowieka w tym najbardziej podstawowym wymiarze – prawa do życia bezbronnych od poczęcia do naturalnej śmierci. Chronimy nasze rodziny, jako miejsce szczęścia, miłości i wychowywania dzieci. Upominamy się jako Polska głośno o los jednej z najbardziej prześladowanych na świecie grup – chrześcijan” – mówił na forum ONZ prezydent Karol Nawrocki. Jego wystąpienie z 23 września komentowano głównie jako uderzenie w Rosję. Rzeczywiście, zagrożeniu ze strony państwa, które najechało Ukrainę poświęcono w przemówieniu najwięcej miejsca. Jednak słowa Nawrockiego nie były jedynie wezwaniem do nałożenia na Moskwę kolejnych sankcji.

Tak jeszcze nie było

„Karol Nawrocki z całą prostotą wyraził na forum ONZ ducha chrześcijańskiego republikanizmu w polskiej tradycji” – zauważył na łamach serwisu Christianitas Tomasz Rowiński. „Na podobne deklaracje nie zdobył się w czasie swojej prezydentury Andrzej Duda – dodał publicysta. – Nawet podczas, dobrego przecież jak się zdawało, przemówienia przed Zgromadzeniem Narodowym z okazji 1050. lat chrztu Polski prezydent odwoływał się do chrześcijaństwa jedynie jako do «korzeni», z którymi mamy «nierozerwalny związek», jako do inspiracji dla twórców kultury, jako do dziedzictwa, któremu powinniśmy być wierni. (…) W tamtym czasie religia katolicka była nawet dla prawicowego rządu tylko tożsamością, która wciąż mogła być uważana za paliwo politycznej mobilizacji”.  

Patroni konserwatyzmu

Przemówienie Karola Nawrockiego prezentowało dość konkretną wizję roli Polski na świecie – urośliśmy, to dzięki nam (i innym krajom regionu) Zachód zauważył rosyjskie zagrożenie, nie zgadzamy się na lewicowe wynalazki ideologiczne, sami wiemy, co znaczy być kolonią, więc możemy pomóc np. krajom afrykańskim. Wątek współpracy Polski z państwami spoza Europy w zasadzie nie został zauważony w przemówieniu prezydenta.

„Polska mogłaby – pisze tymczasem Rowiński – wykorzystując swoje członkostwo w Unii Europejskiej jako narzędzie do wzmacniania własnej siły sprawczej w tym zakresie, jako globalny adwokat chrześcijan, a także porządku prawnonaturalnego, blisko współpracująca szczególnie z chrześcijańskim Południem, rzucić wyzwanie Moskwie, która przecież, nieraz dość skutecznie, uzurpuje sobie prawo do bycia ogólnoświatowym patronem konserwatyzmu – tyle, że toksycznego, z kałasznikowem w dłoni – i obrońcą chrześcijan, jak to miało miejsce w ubiegłej dekadzie w Syrii”.

Warto się zaangażować

Konserwatyzm Rosji – można dodać – jest towarem eksportowym, którego nie sprzedaje się na własnym rynku. Innymi słowy, Moskwa dość skutecznie przedstawia się na świecie jako ostoja konserwatyzmu, choć jednocześnie legalna jest w Rosji aborcja na życzenie i dokonuje się jej średnio dwukrotnie częściej niż w zachodniej Europie, a roczna liczba rozwodów jest w tym kraju niewiele mniejsza niż liczba ślubów. Oczywiście siłą Moskwy nie bierze się jedynie stąd, że niektórzy wierzą w jej wizerunek. To także efekt kontaktów z krajami afrykańskimi wypracowanych jeszcze w czasach sowieckich i później podtrzymywanych, działalności pochodzących z Zachodu agentów werbowanych jeszcze w wieku studenckim i aktywnych w życiu publicznym do dziś, ale też po prostu sympatii, jaką tradycyjnie czują do Rosji Francuzi, Włosi czy Niemcy.

Jeśli jednak chodzi o rolę obrońcy wartości, to Polska ma nad Rosją zasadniczą przewagę – nie musi konserwatyzmu udawać. Obrona chrześcijan to zresztą zadanie, które po prostu dobrze byłoby wypełnić, niezależnie od tego, czy doprowadziłoby to do zmiany czyjejś promoskiewskiej orientacji, czy nie.

A zatem – dlaczego nie spróbować?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

1 / 1

reklama