Kard. Wuerl: musimy być głosem prześladowanych chrześcijan

„Musimy nie tylko się modlić za prześladowanych chrześcijan, ale przede wszystkim stać się ich głosem” - stwierdził arcybiskup Waszyngtonu na wieść o kolejnych krwawych atakach na kościoły w Egipcie.

Przewodniczący amerykańskiego episkopatu kard. Daniel DiNardo, zapewnił o solidarności z tak mocno doświadczaną w tych dniach wspólnotą koptyjską, która w Wielki Tydzień weszła wraz z gronem nowych męczenników.

„Byli w kościele. Modlili się. Tam, gdzie powinien być pokój, raz jeszcze wdarła się potworna przemoc” – napisał kard. DiNardo. „Proszę Boga za naród egipski, aby szukał sprawiedliwości, znalazł uzdrowienie i umocnienie koptyjskich chrześcijan i innych mniejszości religijnych, które pragną żyć w pokoju” – stwierdził hierarcha.

Do głosu przewodniczącego episkopatu amerykańskiego przyłączył się również arcybiskup Waszyngtonu kard. Donald Wuerl.

Stwierdził on, że Ciało Chrystusa, jakie stanowi Kościół, jest ciągle przybijane do krzyża w różnych częściach świata. Hierarcha mówił o tym na Mszy, którą w Niedzielę Palmową odprawił w katedrze św. Mateusza w Waszyngtonie. Kardynał wezwał wiernych do modlitwy i zjednoczenia serc z wszystkimi prześladowanymi za wiarę w Jezusa. „Oni nie mają głosu, nie mają nikogo, kto by w ich imieniu przemawiał, nikogo, kto stanąłby w ich obronie” – powiedział.

Arcybiskup Waszyngtonu wezwał wiernych, aby pamiętali o ofiarach ataku terrorystycznego, jako o ukrzyżowanej części Ciała Chrystusa w dzisiejszym świecie.

A. Pożywio, Chicago/ rv


Zdjęcie: The Basilica of the National Shrine of the Immaculate Conception autor: AgnosticPreachersKid, opublikowano na licencji: CC BY-SA 3.0

« 1 »

reklama

reklama

reklama