„Disney jest dziś zakładnikiem aktywistów LGBT”. Najsłynniejsza wytwórnia filmów dla dzieci traci widzów

Już ponad 200 tys. osób podpisało deklarację skierowaną do firmy Disney, w której oświadczają, że ich rodziny nie będą oglądać filmów ani kupować żadnych produktów Disneya ze względu na promowanie w nich ideologii LGBT.

Petycję stworzyło CitizenGo. Jak czytamy na ich stronie: „Disney jest dziś zakładnikiem aktywistów LGBT, którzy chcą zepsuć nasze dzieci poprzez homoseksualną indoktrynację”. Niedawno prezes korporacji Disney, Karey Burke, zapowiedziała, że chciałaby, aby 50 proc. postaci w ich produkcjach było LGBT.

Ta polityka jest już wprowadzana. Dowodem są coraz silniejsze działania propagandowe w filmach dla dzieci. W ostatnim pt. „Buzz Astral” pokazano lesbijski pocałunek i związek dwóch kobiet jako wzór rodziny. Mimo planów Disneya, film nie został dobrze przyjęty, co pokazują zyski. W pierwszy weekend w USA film zarobił 51,7 mln dolarów, co jest słabym wynikiem w porównaniu do „Toy Story 4”, który zarobił 120 mln lub „Toy Story 3”, który miał zysk 110 mln. Co więcej dochód w drugi weekend emisji dochód spadł o 65 procent. Wiele krajów zadeklarowało ponadto, że film nie pojawi się w ich kinach właśnie ze względu na promocję LGBT.

Ideologizacja produkcji dla dzieci nasiliła się po tym, jak Floryda uchwaliła prawo chroniące dzieci poniżej 10 roku życia przed szkodliwą indoktrynacją płciową w szkołach.

„Ustawa mówi po prostu, że dzieci w przedszkolu do trzeciej klasy nie potrzebują lekcji edukacji seksualnej ani indoktrynacji dotyczącej tożsamości płciowej, kiedy mają uczyć się czytać, pisać, dodawać, odejmować, mnożyć, dzielić, geografii i języków” – czytamy na stronie CitizenGo.

Jak podkreśla organizacja, swoją walkę z indoktrynacją w filmach Disneya rozpoczęła 3 lata temu. W związku z tymi działaniami w ciągu zaledwie jednego roku akcje Disneya spadły o prawie 50 proc. Jego politycznie i ideologicznie zabarwione produkcje zrażają do siebie ludzi i wywołują zdecydowane reakcje. 

Disney jednak nie ukrywa swoich celów – chce promować ideologię LGBT. 

„Prawda jest taka, że firma Walt Disney, którą poznaliśmy i pokochaliśmy, nie żyje. Disney szybko staje się nowym politycznym ramieniem ruchu lewicowego, który promuje wśród dzieci program LGBT i ideologię gender” – piszą twórcy deklaracji. 

Jak przekonują, rodzice mają wiele od powiedzenia i jasne pokazanie Disneyowi, że nie podoba im się jego przekaz i przestanie korzystanie z jego oferty może pomóc w opanowaniu dystrybucji szkodliwych treści. 

Źródło: CitizenGo.org

« 1 »

reklama

reklama

reklama