Hiszpania: modlącym się przed klinikami aborcyjnymi będzie groziło więzienie

Hiszpański Senat przegłosował projekt ustawy, która ma na celu kryminalizację „nękania” kobiet wchodzących do klinik aborcyjnych.

Wcześniej ustawę zatwierdziła już niższa izba parlamentu – Kongres Deputowanych. Ustawa wejdzie w życie, gdy zostanie opublikowana w Oficjalnym Biuletynie Państwowym, co ma nastąpić w najbliższy weekend.

Ustawa wprowadza karę za „nękanie kobiet chodzących do klinik w celu dobrowolnego przerwania ciąży”.

Uczestnikom wieców, demonstracji czy zgromadzeń przed klinikami aborcyjnymi będzie groziła kara więzienia (od trzech miesięcy do roku) lub prac społecznych (od 31 do 80 dni). Oskarżona osoba może także otrzymać zakaz przebywania w określonym miejscu na okres od sześciu miesięcy do trzech lat.

Nowym przepisom sprzeciwiały się Partia Ludowa, partia Vox i Nawarski Związek Ludowy.

Przedstawiciele partii Vox zapowiadali już, że kiedy ustawa zostanie opublikowana w Oficjalnym Biuletynie Państwowym, zgłoszą ją do Trybunału Konstytucyjnego z powodu naruszenia podstawowych praw do wypowiedzi i zgromadzeń. Wsparcie w tych działaniach rozważa także Partia Ludowa.

Jacobo González-Robatto, senator Vox, powiedział, że ustawa jest „wyraźnym przykładem absolutnej manipulacji językiem”, ponieważ „przerwać [ciążę] to zabić, to zakończyć życie człowieka”.

Fernando de la Rosa, senator Partii Ludowej, powiedział, że to „aberracja prawna” i że rządząca Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza „nie bierze pod uwagę praw w sposób bezstronny, ale raczej wykorzystuje kodeks karny jako instrument do rozpowszechniania swojej ideologii i jako mechanizm piętnujący ludzi, którzy nie myślą tak jak ty”.

Alberto Catalán, senator Nawarryjskiego Związku Ludowego, powiedział, że ustawa ta ma na celu „kryminalizację obrony życia” i że w dzisiejszym społeczeństwie łatwiej jest „zapewnić śmierć niż życie”.

Prawniczka Bárbara Royo powiedziała gazecie „El Debate”, że „trudno odgadnąć, w jaki sposób ci, którzy demonstrują z transparentem przed ośrodkiem aborcyjnym, mogą zostać skazani, ponieważ ich obecność nie jest przeciwko żadnej konkretnej kobiecie, ale przeciwko praktykom, które dla nich , ze względu na ich przekonania, ich ideologię lub religię są niedopuszczalne”.

„Nie wspominając o tym, że sam raport policyjny bez uprzedniej skargi ze strony potencjalnej ofiary może służyć jako powód do nałożenia kary; eliminuje podstawową zasadę, że aby doszło do przestępstwa, musi istnieć konkretna ofiara, w tym przypadku kobieta, która jest identyfikowalnym celem przymusu” – wskazała prawniczka.

Źródło: catholicnewsagency.com

« 1 »

reklama

reklama

reklama