„W 2024 roku NFZ-towi brakowało środków na płatności wobec szpitali dopiero w IV kwartale, w tym roku brakuje środków już od początku II półrocza” – alarmuje poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. W tym roku Funduszowi zabraknie 14 mld zł, a w przyszłym 26 mld zł.
Zbigniew Kuźmiuk skomentował list wysłany niedawno do premiera Donalda Tuska. Przedstawiciele medycznych związków zawodowych, organizacji pielęgniarskich, lekarskich i aptekarskich, a także pracownicy samorządów poprosili szefa rządu o zapewnienie, by Narodowy Fundusz Zdrowia dostał rządową dotację umożliwiającą funkcjonowanie. Według minister zdrowia Jolanty Sobierańskiej-Grendy, bez dotacji budżetowej nie jest możliwe wygospodarowanie brakujących w 2025 r. 14 mld zł, a w 2026 r. – 23 mld zł na sfinansowanie świadczeń.
Powiatowe problemy
„Brak tych środków będzie skutkować ograniczeniem dostępności świadczeń dla pacjentów, zamykaniem oddziałów szpitalnych i zapaścią całego systemu” – pisze Zbigniew Kuźmiuk. Jak zaznacza, najtrudniejsza jest sytuacja szpitali powiatowych, którym „stawia się wysokie wymogi sprzętowe i kadrowe i jednocześnie w pełni nie pokrywa nawet kosztów udzielanych przez nie świadczeń”.
„I rzeczywiście to w tych szpitalach już teraz dochodzi do zamykania niektórych oddziałów, a bez zwiększenia ich finansowania, na co się specjalnie nie zanosi, będzie dochodziło do ich prywatyzacji” – ostrzega polityk.
Jak szacuje, w tym roku Funduszowi zabraknie około 30 mld zł (14 mld zł po uwzględnieniu dotacji), a w 2026 r. aż 50 mld zł, więc nawet wzrost dotacji do 26 mld zł rozwiąże problem tylko w połowie.
Wcześniejsze kłopoty
„W 2024 roku NFZ-towi brakowało środków na płatności wobec szpitali dopiero w IV kwartale, w tym roku brakuje środków już od początku II półrocza” – podkreśla poseł PiS. W przyszłym roku problemy pojawią się jeszcze szybciej.
„A to otworzy drogę do masowej prywatyzacji szpitali, głównie powiatowych, bo te najbardziej cierpią w związku z coraz bardziej pogłębiającą się dziurą finansową w NFZ” – podsumowuje Zbigniew Kuźmiuk.
Źródła: zbigniewkuzmiuk.pl, money.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.