reklama

Leon XIV: ludzki rozum do poznania prawdy potrzebuje czegoś więcej niż tylko racjonalnej analizy

„Nie możemy zapominać, że filozofia – jako trudne wyzwanie ludzkiego intelektu – może wznieść się na szczyty, które oświecają i uszlachetniają, ale też może zejść w mroczne otchłanie pesymizmu, mizantropii i relatywizmu” – przestrzega papież, zachęcając do refleksji filozoficznej oświeconej wiarą.

MG

dodane 11.10.2025 10:58

W czasach, gdy wiele rzeczy – a nawet ludzi – uznawanych jest za zbędne, a postępy technologiczne zdają się przesłaniać kwestie najbardziej istotne, filozofia ma wiele do zaproponowania i wiele do zakwestionowania w dialogu między wiarą a rozumem, Kościołem a światem – wskazał Papież w przesłaniu do uczestników kongresu filozoficznego.

ks. Marek Weresa – Watykan

Międzynarodowy Kongres Filozoficzny odbywa się w Asunción (solicy Paragwaju); jego hasło brzmi: „Wkład w kultury, filozofia, chrześcijaństwo i Ameryka Łacińska”. Celem spotkania jest przeanalizowanie roli oraz znaczenia chrześcijańskiej myśli filozoficznej w kształtowaniu kultury kontynentu, w świetle wiary, wobec wyzwań współczesności.

Kochać mądrość

Papież zauważył, że kongres ma służyć stworzeniu przestrzeni spotkania, dialogu oraz „projekcji”. Papież zwrócił uwagę na zagrożenie umniejszania refleksji racjonalnej, gdyż mogłoby to szkodzić wierze chrześcijańskiej. Wobec nieufności do filozofii, Leon XIV przypomniał słowa św. Augustyna: „Kto uważa, że należy całkowicie unikać filozofii, ten po prostu zakłada, że nie powinniśmy kochać mądrości” (De ordine, I, 11, 32). Zachęcił, aby wierzący wchodzili w dialog – w świetle Pisma Świętego – z propozycjami różnych szkół filozoficznych.

„W ten sposób myśl filozoficzna staje się uprzywilejowaną przestrzenią spotkania z tymi, którzy nie dzielą daru wiary” – zauważył Ojciec Święty. Przypomniał, że świadectwo życia oraz wezwanie Apostoła Piotra, aby być gotowym do „obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1 P 3,15) – mają ogromną wartość.

Nie wszystko co „racjonalne”…

Diagnoza – zdaniem Papieża – pozwala „zdemaskować roszczenie do osiągnięcia poznania transcendentnego jedynie przez racjonalną analizę, aż do pomylenia dóbr właściwych życiu «według rozumu» z tymi, które mogą być nam dane jedynie przez Bożą łaskę”. Przypomniał błędne twierdzenia prowadzące do przekonania, że jedynie rozum i wola wystarczą, aby osiągnąć prawdę.

„Nie możemy zapominać, że filozofia – jako trudne wyzwanie ludzkiego intelektu – może wznieść się na szczyty, które oświecają i uszlachetniają, ale też może zejść w mroczne otchłanie pesymizmu, mizantropii i relatywizmu, tam, gdzie rozum zamknięty na światło wiary staje się cieniem samego siebie” – zaakcentował Ojciec Święty.

Papież zachęcił, aby wnosić wkład w to, aby filozofia lepiej ukazywała godność „człowieka stworzonego na obraz Boga, wyraźne rozróżnienie między dobrem a złem oraz fascynującą strukturę rzeczywistości prowadzącą do Stwórcy i Zbawiciela”.

Wiara i rozum

Dialog – element, który okazał się niezwykle owocny dla wielkich myślicieli, teologów oraz filozofów chrześcijańskich; którzy pokazali, że „rozumność człowieka jest darem samego Stwórcy, a najgłębsze poszukiwania naszego intelektu dążą ku Mądrości, która objawia się w stworzeniu i osiąga swój szczyt w spotkaniu z naszym Panem Jezusem Chrystusem, który objawia nam Ojca”.

Leon XIV przypomniał także słowa św. Jana Pawła II: „Ścisły związek między mądrością teologiczną a wiedzą filozoficzną jest jednym z najbardziej oryginalnych bogactw chrześcijańskiej tradycji w zgłębianiu objawionej prawdy” (Fides et ratio, nr 105).

Przekaz

Końcowym elementem, na który zwrócił uwagę Papież jest umiejętność „projekcji” – analizy i przekazu, przewidywania; jest to zadanie na „styku” filozofii i wiary. Dzięki filozofii możemy dokonywać analizy „wartości i braków”. Odwołując się do świętego biskupa z Hippony, Papież wskazał: „św. Augustyn stwierdza, że nie należy kochać prawdy tylko dlatego, że została ona poznana przez jakiegoś filozofa, «lecz dlatego, że jest prawdą, nawet jeśli żaden z filozofów nigdy by jej nie poznał» (List do Dioskura, 118, IV, 26)”.

Papież zaznaczył, że „ważne jest, aby myśliciele, nie tracąc z oczu wartości kulturowych, potrafili umiejscowić je w szerszym kontekście wielkich tradycji intelektualnych. W ten sposób ich wkład stanie się wyjątkowy”. Dodał, że jeśli biskupi, prezbiterzy oraz misjonarze, którzy mają głosić Dobrą Nowinę „zostaną wykształceni w tym duchu, zbawcze przesłanie będzie mogło być przekazywane językiem bardziej zrozumiałym i adekwatnym dla wszystkich”.

Źródło: vaticannews.va/pl

1 / 1

reklama