„Sprawdzamy wszystkich”. Czy zabójca Kirka działał sam?
Oskarżony o zamordowanie Charliego Kirka Tyler Robinson informował o zabójstwie ok. 30 osób. Czy robił to przed popełnieniem czynu? Sprawdza to FBI.
FBI sprawdza wątek „potencjalnie szerszej sieci osób, które mogły wiedzieć” o planie zamordowania Kirka – poinformował wicedyrektor Biura Dan Bongino.
„Jedynym pytaniem jest, kiedy inni wiedzieli o tym incydencie. Czy wiedzieli wcześniej? Czy wiedzieli później?”
– mówił Bongino w telewizji Newsmax.
Jak tłumaczył, „kiedy czyta się niektóre wiadomości, nie jest jasne, czy wiadomość została odebrana wcześniej, czy później”.
Następnego dnia dyrektor FBI Kash Patel zeznawał przed Kongresem. Został zapytany o rozmowy w komunikatorze Discord, z którego korzystał domniemany sprawca. Nie stwierdził jednoznacznie, czy Robinson działał sam.
„Widziałem publiczne doniesienia, że wątek na Discordzie miał aż 20 dodatkowych użytkowników” – powiedział senator Josh Hawley z Missouri. Patel odparł, że jest ich „znacznie więcej” i że FBI „sprawdza ich wszystkich”.
Złe wieści
„Hej, mam dla was wszystkich złe wieści – napisał Robinson do ok. 30 członków czatu. – To ja byłem wczoraj na [Uniwersytecie Utah Valley]. Przepraszam za to wszystko (…) Poddaję się za chwilę za pośrednictwem znajomego szeryfa. Dziękuję za wszystkie dobre chwile i śmiech, wszyscy byliście niesamowici, dziękuję wam wszystkim za wszystko”.
Charlie Kirk, szef stowarzyszenia Turning Point USA, został śmiertelnie postrzelony 10 września podczas wystąpienia na Uniwersytecie Utah Valley. Dwa dni później władze zatrzymały 22-letniego Tylera Robinsona. Oskarżonemu grozi kara śmierci.
Źródło: lifesitenews.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.
