reklama

Komentarz do ksiąg Nowego Testamentu. Nawrócenie trzech tysięcy

Tym, który Kościół czyni zdolnym do pełnienia powierzonej mu przez Chrystusa misji, jest Duch Święty

Jan Paweł II

|

Wydawnictwo M

dodane 18.04.2012 00:00
Komentarz do ksiąg Nowego Testamentu. Nawrócenie trzech tysięcy

Bł. Jan Paweł II

Komentarz do ksiąg Nowego Testamentu

format: 168 x 238 mm
stron: 800
ISBN: 978-83-7595-398-5

Duchowy komentarz do Nowego Testamentu obejmuje księgę Dziejów Apostolskich, Listy apostolskie i Apokalipsę świętego Jana; większości opiera się na papieskich audiencjach generalnych, podczas których katechezy papieskie wprowadzały słuchaczy w samo serce przesłania biblijnego. Błogosławiony Jan Paweł II objaśniając teksty konkretnych ksiąg Nowego Testamentu wielokrotnie nawiązuje do analogicznych treści i pojęci zawartych w innych fragmentach Biblii.


CZĘŚĆ PIERWSZA:
POCZĄTKI KOŚCIOŁA W JEROZOLIMIE

Nawrócenie trzech tysięcy
Dz 2,37-41


37 Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca:
„Cóż mamy czynić, bracia?” — zapytali Piotra
i pozostałych Apostołów. 38 „Nawróćcie
się — powiedział do nich Piotr — i niech
każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa
na odpuszczenie grzechów waszych,
a weźmiecie w darze Ducha Świętego. 39 Bo
dla was jest obietnica i dla dzieci waszych,
i dla wszystkich, którzy są daleko, a których
powoła Pan Bóg nasz”.
40 W wielu też innych słowach dawał
świadectwo i napominał: „Ratujcie się spośród
tego przewrotnego pokolenia!”. 41 Ci
więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali
ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około
trzech tysięcy dusz.

Ewangelizacja — a tym samym „nowa ewangelizacja” — jest również przepowiadaniem i propozycją określonej moralności. Sam Jezus, głosząc królestwo Boże i swoją zbawczą miłość, wzywał do wiary i do nawrócenia (por. Mk 1,15). Piotr natomiast, a wraz z nim inni Apostołowie, głosząc zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu, proponują nowy sposób życia — „drogę”, którą trzeba iść, aby być uczniem Zmartwychwstałego (por. Dz 2,37-41; 3,17-20).

Tak jak w dziedzinie prawd wiary, a bardziej jeszcze wówczas, gdy ukazuje fundamenty i treść chrześcijańskiej moralności — nowa ewangelizacja ujawnia swą autentyczność i równocześnie wyzwala cały swój dynamizm misyjny, jeśli dokonuje się nie tylko przez dar słowa głoszonego, ale także przez dar słowa przeżywanego, to znaczy przez świadectwo życia. Zwłaszcza świętość, jaśniejąca w życiu wielu członków Ludu Bożego, skromnych i często ukrytych przed oczami ludzi, to najprostsza i najbardziej pociągająca droga, na której można bezpośrednio doświadczyć, jak piękna jest prawda, jak wyzwalającą moc ma miłość Boża i jaka jest wartość bezwarunkowej wierności wobec wszystkich wymogów prawa Pańskiego, nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Dlatego Kościół, stosując mądre zasady swej pedagogii moralnej, zawsze zachęcał wierzących, aby w postaciach świętych mężczyzn i kobiet, a zwłaszcza w Dziewiczej Matce Boga, „łaski pełnej” i „najświętszej”, szukali i znajdowali wzór, moc i radość życia zgodnego z przykazaniami Bożymi i z ewangelicznymi błogosławieństwami.

Życie świętych, odblask dobroci Boga — Tego, który „jeden tylko jest Dobry” — jest nie tylko prawdziwym wyznaniem wiary i zachętą do przekazywania jej innym, ale także uwielbieniem Boga i Jego nieskończonej świętości. Życie w świętości pozwala zatem w pełni wyrazić i zrealizować potrójne i zarazem jedyne munus propheticum, sacerdotale et regale, które każdy chrześcijanin otrzymuje w darze, gdy przez chrzest odradza się „z wody i z Ducha” (J 3,5). Jego życie moralne ma walor „rozumnej służby Bożej” (Rz 12,1; por. Flp 3,3), która wypływa i bierze moc z tego niewyczerpanego źródła świętości i uwielbienia, jakim są sakramenty, zwłaszcza Eucharystia. Uczestnicząc bowiem w ofierze Krzyża, chrześcijanin dostępuje udziału w ofiarnej miłości Chrystusa i zostaje uzdolniony oraz zobowiązany do okazywania tejże miłości w życiu poprzez wszystkie swoje postawy i czyny. W życiu moralnym objawia się i urzeczywistnia także królewska posługa chrześcijanina: im bardziej jest on posłuszny — z pomocą łaski — nowemu prawu Ducha Świętego, tym bardziej wzrasta w wolności, do której jest powołany poprzez posługę prawdy, miłości i sprawiedliwości.

Źródłem nowej ewangelizacji oraz nowego życia moralnego, które ona głosi i wzbudza, przynosząc owoce świętości i misyjności, jest Duch Chrystusa, zasada i moc owocnej posługi świętej Matki Kościoła. Przypomina o tym Paweł VI: „Nigdy nie może zaistnieć przepowiadanie bez pomocy Ducha Świętego” (Paweł VI, Adhort. apost. Evangelii nuntiandi, 75). Duchowi Jezusa, przyjętemu przez pokorne i uległe serce wierzącego, zawdzięczamy zatem rozkwit chrześcijańskiego życia moralnego i świadectwo świętości, widoczne w wielkiej różnorodności powołań, darów i urzędów oraz stanów i życiowych sytuacji: Duch Święty — jak podkreślał już Nowacjan, wyrażając w ten sposób autentyczną wiarę Kościoła — „jest Tym, który napełnił męstwem dusze i umysły uczniów, odsłonił przed nimi ewangeliczne tajemnice, rozjaśnił w nich zrozumienie spraw Bożych; przez Niego umocnieni, nie lękali się znosić więzienia ani kajdanów dla imienia Pańskiego; przeciwnie, za nic mieli moce i udręki tego świata, zostali bowiem przez Niego uzbrojeni i utwierdzeni, nosząc w sobie dary, którymi ten sam Duch obdarza Kościół i zsyła je niczym klejnoty Oblubienicy Chrystusowej. To On bowiem wzbudza w Kościele proroków, udziela wiedzy nauczycielom, każe mówić językom, dokonuje cudów i uzdrowień, spełnia wielkie dzieła, udziela umiejętności rozeznawania duchów, przydziela zadania rządzącym, służy radą, rozdaje i łączy w harmonijną całość wszelkie inne charyzmaty, a tym samym czyni Kościół Pański całkowicie doskonałym wszędzie i we wszystkim” (św. Augustyn, De Trinitate, XXIX, 9-10). (23)

Tym, który Kościół czyni zdolnym do pełnienia powierzonej mu przez Chrystusa misji, jest Duch Święty. Przed wysłaniem uczniów, jako swych świadków, Jezus dał im Ducha Świętego (por. J 20,22), który działał w nich samych i poruszał serca tych, którzy ich słuchali (por. Dz 2,37). Tak samo dzieje się z tymi, których posyła teraz. W pewnym sensie wszyscy ochrzczeni, mocą łaski tego sakramentu, są posłani, ażeby kontynuować zbawczą misję Chrystusa i mogą wypełniać to zadanie dlatego właśnie, że miłość Boża została rozlana w ich sercach przez Ducha Świętego, który został im dany (por. Rz 5,5). Z drugiej strony jednak, ta wspólna misja jest wypełniana w Kościele dzięki różnorodności specyficznych funkcji i charyzmatów. Zasadniczą odpowiedzialność za misję w Kościele Chrystus powierzył Apostołom i ich następcom. (24)

opr. aś/aś

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

reklama