Modlitwa za kapłanów: ziarenko, z którego wyrosło drzewo

Kapłani potrzebują modlitwy, choć nie zawsze o to proszą i o tym mówią. Święcenia nie chronią ich przed trudnościami i kryzysami. - Zobaczmy w nich naszych braci, którzy wymagają wsparcia - apelują siostry betanki.

Charyzmatem Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej jest pomoc kapłanom w posłudze parafialnej oraz modlitwa w ich intencji. Jego założycielem był sługa Boży ks. Józef Małysiak SDS. Prosił on siostry: „O, kochane córki moje! Pragnąłem, byście były zapleczem modlitewnym dla kapłanów w ich niełatwej służbie i by mogli liczyć na waszą pomoc w pracach parafialnych. Kapłan to dla was drugi Chrystus, ale jednocześnie zwykły i słaby człowiek. Potrzeba, byście o tym pamiętały”.

Wierne swemu charyzmatowi siostry postanowiły podzielić się swoją misją z innymi. 4 lutego 1999 r. – podczas betańskich rekolekcji powołaniowych – zawiązała się kilkuosobowa wspólnota, która podjęła się stałego duchowego towarzyszenia kapłanom. Z czasem inicjatywa zaczęła się poszerzać i otrzymała nazwę Betańskiej Misji Wspierania Kapłanów. Istnieje do dziś i w tym roku obchodzi 25 rocznicę działania.

Jesteśmy cieniem kapłanów

Pomysłodawczynią BMWK była s. Gabriela Basista, która obecnie jest odpowiedzialna za Niedziele Kapłańskie. Pomaga jej s. Daria Tyborska, na której spoczywa obowiązek prowadzenia misyjnej korespondencji i przyjmowania kolejnych zgłoszeń do modlitwy. Reguły działania są bardzo proste. Obowiązuje zasada „jeden na jednego”, bo tu jedna osoba modli się za jednego księdza. – Kiedy s. Gabriela inicjowała misję, towarzyszyło jej osiem osób – mówi s. Daria. – Dziś jest nas ponad 8 tys. Ta malutka grupka była jak ewangeliczne ziarnko gorczycy, które przez 25 lat stało się wielkim drzewem ocieniającym i wspierającym ponad 8 tys. kapłanów. S. Gabriela zawsze powtarzała, że będąc w misji, mamy być cieniem kapłanów, duchowo im towarzyszyć i nigdy nie opuszczać w modlitwie – tłumaczy. Dopowiada, że do BMWK należą zarówno osoby świeckie, jak i duchowne. – Wszyscy oni dają niesamowite świadectwo umiłowania chrystusowego kapłaństwa. W gronie misji, obok świeckich, mamy też wiele sióstr zakonnych, kapłanów, a nawet kilku biskupów. Nie chcę wymieniać nikogo z nazwiska, ale to niesamowite, że między nami są także hierarchowie, którzy stale modlą się za konkretnych kapłanów. To bardzo poruszające i motywującego do tego, żeby w tym dziele być i zachęcać innych do takiej modlitwy – podkreśla siostra.

Młodzi też się modlą

S. Daria zaznacza, że około 80% członków BMWK to Polacy, ale w tej rozmodlonej wspólnocie nie brakuje także osób z Litwy, Białorusi, Niemiec czy Anglii. – Wbrew pozorom do misji nie należą tylko osoby starsze, bo często wydaje się nam, że to właśnie im jest najbliżej do modlitwy za kapłanów i rozumienia ich trudów. Mamy też ludzi w kwiecie wieku. Ostatnio dołącza do nas również sporo młodzieży – wylicza s. Daria. Co motywuje ludzi do wstąpienia do BMWK? Siostra wyjaśnia, że kierują nimi szczególnie dwa aspekty. Wstępującym do misji zależy na tym, by mieć wokół siebie świętych i oddanych kapłanów, którzy będą dobrymi ojcami duchownymi dla wiernych. – Ci, którzy mieszkają poza granicami naszego kraju, doświadczają już braku kapłanów, więc chwytają się modlitwy i proszą o to, by mężczyźni słyszący głos wzywający do wejścia na drogę kapłaństwa mieli odwagę odpowiedzieć na to powołanie – tłumaczy.

Wyraz naszej odpowiedzialności

Potrzeba modlitwy za kapłanów jest dziś coraz mocniejsza. Powołanie do życia BMWK było więc czymś opatrznościowym. – Każdy wie, jaki obraz kapłaństwa jest nam dziś pokazywany. Bóg powołuje więc ludzi, którzy przez modlitwę będą wzmacniać kapłanów, zarówno tych trwających wiernie w swojej posłudze, jak również przeżywających jakieś trudności – zauważa s. Daria, dodając, że kapłani spotykają się obecnie z różnymi obelgami, szyderstwami i innymi psychicznymi uciemiężeniami, które nie jest łatwo przeżywać i przyjmować. – Takie ciężary są bardzo trudne do uniesienia. Bóg to przewidział i dlatego natchnął wielu ludzi do podejmowania tak różnych inicjatyw związanych z modlitwą za kapłanów. Atak na księży, Kościół i sakramenty jest dziś bardzo duży. Te uderzenia rozbijają Kościół, ale i tych, którzy do niego w jakikolwiek sposób należą – podkreśla. Dopowiada, że na każdym z nas spoczywa współodpowiedzialność za nasz Kościół. – Wyraża się ona chociażby w modlitwie za kapłanów, ale też w tym, jakimi członkami Kościoła jesteśmy my sami. Tu liczy się nasze świadectwo życia. W każdym momencie mamy błogosławić, a nie złorzeczyć – twierdzi.

Na wzór Jezusa

Siostra Daria podkreśla, że modlitwa za kapłanów nie jest ludzkim, ale Bożym pomysłem. Na potwierdzenie cytuje słowa Jezusa wypowiedziane podczas ostatniej wieczerzy: „Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara” (Łk 22,31-32). – My w misji kontynuujemy to, co rozpoczął Chrystus i o czym mówiło potem wielu świętych – akcentuje s. Daria. – Podkreślali oni, że Jezus pragnie, by kapłani należeli do Niego całkowicie, by byli ludźmi modlitwy, by nie oddawali się tylko samemu apostolstwu, ale mieli też szczególną więź i przyjaźń z Chrystusem – dodaje.

Przynależność do BMWK nie jest zbyt obciążająca, choć zakłada podjęcie stałego zobowiązania do modlitwy. Osoby należące do misji odmawiają każdego dnia dwie krótkie modlitwy: jedną do Ducha Świętego w intencji omadlanego kapłana, a drugą przez wstawiennictwo Maryi, Matki Kapłanów za całe duchowieństwo. – Pragniemy, by kapłani posługiwali w mocy Ducha Świętego i o to prosimy. Pamiętając o tym, że Chrystus, wisząc na krzyżu, oddał Jana w opiekę Maryi, my też chcemy zawierzać Jej wszystkich kapłanów. W tej modlitwie, przez orędownictwo Matki Bożej, oddajemy w ręce Boga wszystkich księży objętych modlitwą w naszej misji. Nawet jeśli zdarzy się, że ktoś zapomni odmówić te modlitwy, to ma pewność, że jego kapłan nie pozostanie tego dnia bez wsparcia, bo także inni zawierzają go Bogu – mówi s. Daria.

Zgłoś siebie lub kapłana

Aby przystąpić do misji, wystarczy wejść na stronę www.bmwk.pl i wypełnić odpowiedni formularz albo zadzwonić pod jeden z numerów: 797-587-175 lub 513-782-716. Zgłaszając gotowość dołączenia do BMWK, można zaproponować kapłana do omadlania albo poprosić o przydzielenie księdza przez siostry. – Zgłaszający się do misji często już wiedzą, za kogo chcą się modlić, bywa, że jest to kapłan z rodziny czy ktoś bliski, komu chcą towarzyszyć modlitwą. W misji przyjmujemy też zgłoszenia od osób, które proszą o stałą modlitwę za jakiegoś kapłana. Bywa, że z taką prośbą zgłaszają się do nas rodzice lub znajomi kapłana albo seminaria. Zazwyczaj prośby dotyczą osób przeżywających kryzysy. To bardzo dobra reakcja na takie sytuacje. Kapłanów potrzebujących szczególnej modlitwy można zgłaszać telefonicznie lub mailowo (bmwk@betanki.pl) – informuje siostra.

Kapłan jest bratem

W ramach BMWK funkcjonuje też księga modlitwy za kapłanów. Początkowo miała ona formę zwykłego zeszytu, dziś doczekała się wersji elektronicznej. Każdy może wpisać do niej swoje intencje i omadlać te, które zostały zgłoszone. Siostry betanki prowadzą też Niedziele Kapłańskie. S. Gabriela w ciągu ostatnich lat odwiedziła około 80 parafii, w których opowiadała o wartości kapłaństwa i modlitwie za księży. Kolejnym wartym uwagi elementem jest aplikacja dotycząca misji. Można ją pobrać ze strony www.bmwk.pl. Zawiera księgę intencji, modlitwy za kapłanów i rozważania o kapłaństwie. Siostry mają też propozycję stricte dla kapłanów. To sms-owe pogotowie dla księży, którzy pisząc lub dzwoniąc pod numer 513-782-716, mogą prosić o modlitwę czy rozmowę. – Kapłan jest grzesznikiem jak każdy z nas. Musimy mieć tego świadomość i nie robić z nich nadludzi. Traktujmy ich raczej jak braci, za których wszyscy jesteśmy odpowiedzialni. Towarzyszmy im modlitwą, ale także mądrym byciem pośród nich. Oni naprawdę cieszą się z każdej osoby, która pamięta o nich przed Bogiem. Kiedy przekazuję im takie informacje podczas bezpośredniego spotkania, na twarzy widzę uśmiech, a w oczach łzy. Wtedy czuję, jak bardzo tego potrzebują – kończy s. Daria.

 

Echo Katolickie 7/2024.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama