„Mama mnie kocha, ale nie może się mną zajmować” Noworodek Eneasz przypomniał o trudnej sytuacji wielu kobiet
„Cześć, nazywam się Eneasz. Urodziłem się w szpitalu, ponieważ moja mama chciała mieć pewność, że wszystko jest dobrze i być razem ze mną jak najdłużej. Mama mnie kocha, ale nie może się mną zajmować” – taki list umieszczono przy noworodku znalezionym w Niedzielę Zmartwychwstania w mediolańskiej „kołysce życia”. Sprawa wywołała dyskusję we Włoszech na temat wsparcia dla kobiet w ciąży pozostających w trudnej sytuacji.
Nowości w serwisie
- Ks. Max Josef Metzger, Niemiec zamordowany przez nazistów: beatyfikacja w najbliższą niedzielę
- Ponad 200 zgromadzeń i organizacji w Rzymie na spotkaniu Rodziny Wincentyńskiej
- Eksperci KEP: tranzycja seksualna to groźna ideologiczna iluzja, sprzeczna z wiedzą medyczną i psychologiczną
- Franciszek: ochrona życia musi być traktowana szeroko, jako część większego problemu, który trapi społeczeństwo
- Pornografia to szczególnie duże zagrożenie dla dzieci i młodzieży. W USA udało się je ograniczyć. Co z Polską?
- Relikwie Carla Acutisa towarzyszą młodzieży przygotowującej ŚDM w Korei
- „Prowadź nas Święty Janie Pawle II”. Zapraszamy do udziału w ogólnopolskim konkursie
- Pełne światła i radości. Jak wyglądało spotkanie św. Elżbiety i Maryi? Zobacz [GALERIĘ ZDJĘĆ]
- W Jaworzni powstanie jedyny w Polsce kościół św. Marty – patronki kół gospodyń wiejskich
- Władza zagłuszała Mszę św. i wypędziła biskupa. Latynoskie episkopaty solidarne z Nikaraguą
