Pracownicy liceum z Wirginii w USA zorganizowali i opłacili aborcję dwóm uczennicom. Jedna z nich miała wtedy 17 lat. Miejscowe wytyczne dla szkół ułatwiały takie działanie. Organ prowadzący szkołę starał się zatuszować sprawę.
Zdarzenie miało miejsce w Centerville High School w hrabstwie Fairfax w Wirginii. W szkole prowadzona jest obecnie kontrola.
O sprawie poinformowała nauczycielka Zenaida Perz. Z jej zeznań wynika, że
w listopadzie 2021 r. pracownica socjalna szkoły Carolina Diaz zorganizowała aborcję dla jednej z uczennic, która zgłosiła się do niej z informacją, że jest w ciąży. Dziewczyna miała 17 lat.
Diaz miała załatwić spotkanie i najprawdopodobniej pochodzące ze środków publicznych pieniądze na sfinansowanie aborcji. Uczennica nic nie zapłaciła. W liceum Centerville miała także miejsce jeszcze przynajmniej jedna podobna sytuacja.
Dopiero się dowiedzieliśmy
Dowiedziawszy się o zdarzeniu, Perz poinformowała o nim m.in. miejscowy urząd odpowiadający za edukację. Jednak kurator nie podjął żadnych działań. Nie wydano np. stosownego ostrzeżenia dla rodziców. Urząd odniósł się do sprawy dopiero po jej nagłośnieniu.
„Wczoraj dowiedzieliśmy się o tych zarzutach dotyczących 2021 roku – poinformował urząd. –Wszczynamy natychmiastowe i kompleksowe dochodzenie, ponieważ bardzo poważnie traktujemy wszelkie kwestie związane z dobrostanem uczniów”.
Opublikowane po tym oświadczeniu nagranie wskazuje jednak, że kuratorzy byli informowani już dawno temu. To zapis rozmowy Zenaidy Perz z urzędnikiem. Pochodzi z maja br., a z treści wynika, że Perz składała doniesienie kilka miesięcy wcześniej.
„Ta operacja trwa od 2021 roku – napisał zajmujący się sprawą reporter Neil Minock. – Pracownicy szkoły w hrabstwie Fairfax mieli wykorzystywać pieniądze podatników do potajemnego organizowania aborcji u nastolatek bez zgody rodziców, z naruszeniem prawa stanu Wirginia. Dziewczęta były zmuszane. Rodzice zostali wykluczeni. Pieniędzy publicznych nadużywano”.
Rodziców wolno pominąć
To druga w ciągu ostatnich miesięcy afera mająca miejsce w szkołach w Fairfax. W kwietniu w ramach Miesiąca Historii Kobiet w tamtejszych placówkach edukacyjnych zawieszono plakaty promujące aborcję i transseksualizm.
Przeprowadzenie aborcji u uczennic bez wiedzy rodziców ułatwiały obowiązujące w Fairfax wytyczne dla szkół. Zgodnie z nimi, jeśli uczennica podejrzewa, że jest w ciąży, należy „dołożyć starań”, by porozmawiała o tym z rodzicami. Pracownik szkoły nie ma jednak obowiązku powiedzieć matce lub ojcu dziewczyny o ciąży ich córki.
Okręg szkolny w Fairfax obejmuje 199 placówek, do których uczęszcza 180 tys. uczniów.
Źródła: lifenews.com, wjla.com
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.