Znaleziono 1153 wyników
Trzeźwość dotyczy każdego z nas, a zło uzależnienia dotyka całą rodzinę – podkreśla o. Dawid Napiwodzki OFMCap
Trzeźwość dotyczy każdego z nas. Jeden z moich przyjaciół przepił dzieciństwo swoich dzieci, a teraz, gdy zaczął drogę trzeźwienia, jego syn jest dumny z ojca. To pokazuje, że mimo zła uzależnienia dotykającego całą rodzinę, można zbudować coś trwałego i być szczęśliwym – mówi o. Dawid Napiwodzki OFMCap, dyrektor Ośrodka Apostolstwa Trzeźwości w Zakroczymiu. Dziś rozpoczyna się 58. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu.
Bóg czeka na nasz powrót. Jak zrobić rachunek sumienia?
Warto zapytać siebie: czy dziś podobałem się Bogu albo – idąc za Janem od Krzyża – czy Jezus postąpiłby tak samo na moim miejscu, mając mój wiek, moje zdrowie i znajdował się w podobnej sytuacji. Na tym właśnie polega ciągłe konfrontowanie siebie z Wzorem wszystkich wzorów, by dojść do możliwego dla mnie pułapu doskonałości – mówi o. dr Jerzym Szyran OFMConv.
„Freiheit” Angeli Merkel. Książka o etycznym rozdarciu między własnymi przekonaniami a „realną” polityką
Niedawno opublikowana autobiografia Angeli Merkel „Freiheit” rzuca ciekawe światło na rozdźwięk, jaki istniał w jej życiu między jej prywatnymi, zasadniczo chrześcijańskimi przekonaniami a działaniami w sferze publicznej. Jest wielce prawdopodobne, że z podobnym problemem zmaga się także wielu innych polityków – również w Polsce.
Święty szef? Swoich pracowników traktował jak braci. Enrique Shaw bliżej ołtarza – lekarze uznali cud
Enrique Shaw Tornquist był człowiekiem świeckim, biznesmenem, mężem i ojcem. Miał dziewięcioro dzieci. Była to przykładna, wzorowa rodzina, pełna radości życia i otwarta na potrzeby bliźnich. Jako jeden z dyrektorów firmy Cristalerías Rigolleau SA stał się przykładem przełożonego troszczącego się o pracowników, starającego się pomagać wszystkim potrzebującym.
W Krakowie pochowano martwo urodzone dzieci
„Kiedyś pewni rodzice przyznali mi w rozmowie, że dla nich to jest szczególnie trudny czas, zwłaszcza od momentu, kiedy w świątyni pojawia się pusty żłóbek. On często przypomina o stracie ukochanego dziecka. Ale później ci sami rodzice mówili, że świadomość, że do tego żłóbka przychodzi Bóg i On wypełnia tę pustkę, daje im nadzieję” – tłumaczył ks. Janusz Kościelniak podczas ceremonii. W krakowskich Podgórkach Tynieckich pożegnano trzysta siedmioro dzieci.
