Wyszukano wyników: 6571
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Najlepiej od drzwi do drzwi
- Lewicowi studenci rozbili spotkanie, na którym słuchano świadectw matek
- Fundament życia
- Władze Barcelony nie chcą Bożego Narodzenia. Mieszkańcy zapowiadają „kolędowy” protest
- Jerozolima: odkryto liczącą 500 lat porcelanową misę z chińskim napisem. To najstarszy chiński napis w Izraelu
- „Uzdrowienia międzypokoleniowe” sprzeczne z nauczaniem Kościoła – przestrzegają hiszpańscy biskupi
- Zachwyt i popłoch. Czy nowy szef FBI rozliczy winnych ścigania obrońców życia?
- Stan wojenny w Korei Południowej
- Kaja Godek: Niech szkoły zaczną porządnie uczyć polskiego. I niech nie ingerują w płciowość dzieci
- Gruzini za Europą. Krajowi grozi otwarty konflikt
