Wyszukano wyników: 3851
Empatia zamiast wstydu. Jak rozmawiać z córką o dojrzewaniu?
Dojrzewanie dziewczynek to złożony i pełen emocji proces, który wymaga delikatności, uważności i zaangażowania dorosłych przede wszystkim we wspierającą rozmowę. To czas, gdy zmiany fizyczne, zmiany hormonalne i emocjonalne mogą wywołać niepokój, pytania i czasem – wstyd. To przecież duży krok w dorosłość! To właśnie w okresie dojrzewania dziecko potrzebuje najbardziej czułej obecności dorosłych – rodzica, nauczyciela, wychowawcy. Kogoś, kto nie tylko wytłumaczy, co się dzieje, ale również pokaże, że dojrzewanie jest naturalną częścią Bożego planu, a ciało człowieka – wielkim darem.
„Zapraszamy, bo tylko życie ma przyszłość!” Obrońcy życia zapraszają nowe organizacje do wspólnego działania
„Dzięki temu, że jesteśmy razem, możemy więcej. Możemy realnie zmieniać naszą rzeczywistość i motywować się do działania” – mówi Paulina Rylska z Fundacji Donum Vitae w klipie wideo przygotowanym przez Polską Federację Ruchów Obrony Życia, w którym jej członkowie zapraszają nowe organizacje pro-life do wspólnego działania. „Zapraszam, bo tylko życie ma przyszłość” – podkreśla prezes PFROŻ Jakub Bałtroszewicz.
Nowości w serwisie
- Prezydent o flagach UPA na koncercie: to skandal. Symbole banderowskie są w Polsce nie do zaakceptowania
- Tam odnajdziesz Boga w ciszy: szwedzkie siostry, które przebyły drogę od Kościoła ewangelickiego do katolicyzmu
- Mec. Wąsowski: Ks. Olszewski cierpi na stres pourazowy po pobycie w więzieniu
- Kard. Nichols dołącza do głosów potępiających plan przejęcia przez Izrael kontroli nad Gazą
- Zełenski dziękuje przywódcom 26 państw UE za wspólne stanowisko w sprawie pokoju. Wyłamały się Węgry
- Chrześcijanie są uznawani za najgorszych – mówi Opoce autor książki „Islam pod lupą”
- Kapłan popierający święcenia kobiet – rzecznikiem archidiecezji Detroit
- Po wstrząsie w kopalni Knurów: ratowników dzieli 130 m od poszukiwanego górnika
- Kiedy „pomoc” oznacza śmierć. Historia 14-latki zmuszonej do aborcji
- Gdyby nie KPO, biznes już by się zwrócił. Znachorzy traktowani lepiej niż rolnicy
