Wyszukano wyników: 208
Św. Hildegarda: nie tylko zioła i orkisz dla zdrowia ciała, ale przede wszystkim: nawrócenie dla zdrowia duszy
Święta Hildegarda z Bingen dla zachowania zdrowia polecała dietę orkiszowo-warzywno-owocową. Chociaż od XII w., kiedy żyła ta benedyktyńska mniszka, minęły wieki, z jej nauk czerpiemy także dzisiaj. Jej pisma mówią jednak nie tylko o tym, jak zachować zdrowie ciała, ale także – i przede wszystkim – jak odzyskać zdrowie duszy.
Mogła zniszczyć męża-ateistę... „Miłość Elżbiety i Feliksa Leseur niejednej kobiecie nie mieści się w głowie”
„Wspominamy kobietę, która ze swojego powołania w małżeństwie zrobiła cudo. Zrobiła coś, co niejednej kobiecie nie mieści się w głowie. Elżbieta mogła zniszczyć małżeństwo z ateistą swoim niezadowoleniem. Gdyby nie jej miłość, którą podkreślmy – czerpała z Boga, tej historii by nie było” – mówiła podczas spotkania wokół biografii francuskich małżonków Anna Las-Opolska, psycholog.
Wędrówka ku pełni: Psychoterapia w świetle Bożej miłości
Każda ludzka droga jest wyjątkowa. Niezależnie od tego, czy pełna radości, czy naznaczona cierpieniem, jest ona okazją do rozwoju, odkrywania samego siebie i pogłębiania relacji z Bogiem. Psychoterapia, jako narzędzie wspierające rozwój osobisty i emocjonalny, może być postrzegana jako dar, który pomaga nam lepiej zrozumieć naszą duszę i ciało – dwie integralne części stworzone przez Boga. W świetle wiary katolickiej psychoterapia nie jest sprzeczna z Bożym planem, ale może stanowić sposób na lepsze odkrycie Bożej miłości w naszym życiu.
Rodzice, udawajcie, że was to nie dotyczy, a seksedukatorzy zadbają o to, żeby zdeprawować wasze dzieci
Gdy problem jest poważny, niektóre małe dzieci radzą sobie w taki sposób, że odwracają wzrok lub zamykają oczy. Dokładnie tak samo reaguje dziś wielu rodziców, gdy przedstawia się im program edukacji seksualnej, która ma obowiązywać w szkołach: uczenie dzieci masturbacji, „krytycznego podejścia do norm”, zabawa w lesbijki, seks analny. Jeśli nie zareagujemy dziś, jutro będzie już za późno.
Kościół synodalny, miłosierny i misyjny. Żadna formuła nas nie zbawi
Niektórzy zdają się uważać, że zaczyna się nowa era Kościoła, bo będziemy mieli Kościół synodalny, miłosierny i misyjny. Można odnieść wrażenie, że ci „wizjonerzy” dopiero co spadli z księżyca. W jednym z tysięcy tekstów o synodalności znalazłem stwierdzenie: „Kościół miłosierny i misyjny – to nowa synodalna wizja Kościoła”. Dlaczego nowa i dlaczego synodalna? – pyta ks. Dariusz Kowalczyk.
Nowości w serwisie
- Kard. Parolin: papież nigdy nie przestał rządzić Kościołem
- Pelplin. Jedyny w Polsce egzemplarz Biblii Gutenberga dostępny na stałej ekspozycji
- „Zabrakło poszanowania praworządności”. Komisja Wychowania Katolickiego o ograniczaniu lekcji religii
- Druga elektrownia jądrowa powstanie w Bełchatowie? Trwają badania sejsmiczne i hydrologiczne
- Prezes Taurona: remont zapory w Pilchowicach ruszy jesienią tego roku
- Setki młodych katolików na czuwaniu modlitewnym w Korei Pd – „24 godziny dla Pana”
- Polak ranny w wyniku ataku nożownika w Amsterdamie wyszedł już ze szpitala
- O. Pasolini: mądry dystans do samego siebie i innych to wyraz dojrzałości serca
- Dalszy spadek liczby wiernych w Niemczech. W ciągu roku ubyło ponad 300 tys. katolików
- Wygraj wejściówki na specjalny pokaz filmu „21.37”
