Jako wierzący mamy obowiązek pochylać się nad chorym człowiekiem, jak zachęca papież Franciszek w ostatnim orędziu. Chodzi o to, aby w tym pochylaniu się nad człowiekiem dostrzegać brata – powiedział wczoraj bp Artur Miziński.
Dzień dzisiejszy został wybrany na tę konferencję, bo w centrum jest człowiek, człowiek chory. Jako wierzący mamy obowiązek pochylać się nad chorym człowiekiem, jak zachęca papież Franciszek w ostatnim orędziu. Chodzi o to, aby w tym pochylaniu się nad człowiekiem dostrzegać brata – powiedział wczoraj bp Artur G. Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, która odbyła się w Światowym Dniu Chorego, w siedzibie Sekretariatu KEP.
Konferencja dotyczyła planów rozwoju Wydziału Medycznego UKSW i inauguracji kierunku pielęgniarskiego, który ruszył właśnie na UKSW, oraz planów na przyszłość i realizacji testamentu św. Jana Pawła II dla UKSW.
„Ufamy, że chrześcijański system wartości będzie budowany również w stosunku do studentów studiujących nie tylko na Wydziale Teologicznym ale również na Wydziale Medycznym UKSW” – dodał bp Miziński.
Ks. dr Zenon Hanas podkreślił, że tegoroczne orędzie papieskie jest już 27. dokumentem wydanym z okazji Dnia Chorego. Inicjatywa została rozpoczęta przez św. Jana Pawła II. W tym roku centralne obchody Dnia Chorego odbywają się w Indiach, w Kalkucie. „Tegoroczny dokument to synteza papieskiego nauczania nt. ludzkich relacji. Mówi on o różnicy między dawaniem a obdarowaniem. Wraz z obdarowaniem dajemy również cząstkę siebie i to jest ogromna różnica w stosunku do dawania” – stwierdził ks. Hanas.
„Lekarze powinni dawać dary z siebie, dar ze swojego wyksztalcenia, ze swojego doświadczenia, w służbie pacjenta. Relacja z pacjentem jest zawsze relacją osobową dwóch osób i to nawiązywanie relacji osobowych z pacjentem jest wielkim sukcesem leczenia pacjenta. Wtedy widzi on, że jest traktowany jako człowiek, jako ktoś ważny dla tej drugiej osoby” – powiedział Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia.
Z kolei ks. prof. Stanisław Dziekoński, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, przypomniał, że UKSW jest uniwersytetem o korzeniach chrześcijańskich, katolickich. „Badając potrzeby społeczne i kreśląc misję dotyczącą teraźniejszości, Uniwersytet nie miał wątpliwości, że musi podjąć troskę o chorych, czyli potrzebny jest wydział medyczny. Pomogła nam opinia, którą wygłosił Jan Paweł II, który wskazał, że w naszym uniwersytecie, który tak bardzo pochyla się nad osobą, potrzeba czegoś więcej. Oprócz kierunków humanistycznych potrzeba również kierunków, które by pokazywały tę służbę wobec pacjenta, wobec osób chorych. Myśl o powstaniu wydziału medycznego zrodziła się podczas przyjmowania przez Jana Pawła II doktoratu honoris causa naszego uniwersytetu” – powiedział ks. prof. Dziekoński.
BP KEP, episkopat.pl