- Jeśli „Eucharystia daje życie”, to warto o nią walczyć w sposób odpowiedzialny, mimo rzucanych haseł, że zdrowie jest ważniejsze od Mszy św., albo że zakupy są konieczne a Msza święta nie - mówił w dzisiejszej homilii abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu.
Wierni jak co roku przeszli w procesji z kościoła Bożego Ciała do katedry poznańskiej. Uczestnikom wolontariusze rozdawali maseczki, aby spełnić wymogi przepisów sanitarnych.
W homilii wygłoszonej przed katedrą poznańską abp Stanisław Gądecki porównał prawo Boże do chleba, mówił też o Chrystusie – chlebie eucharystycznym, który jest źródłem jedności.
„Każda procesja Bożego Ciała podąża zawsze drogą prowadzącą do świata. Ulicami naszych miast niesiemy w niej Chrystusa, obecnego pod postacią chleba i Jego dobroci zawierzamy ulice, domy, nasze życie codzienne. W procesji Bożego Ciała przedstawiamy Chrystusowi cierpienia chorych, samotność młodych i starych, nasze pokusy, lęki – całe nasze życie i pragniemy, aby nasze drogi stały się Jego drogami, aby nasze domy stały się Jego domami” – mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański zauważył, że historia pokazuje, jak na śmietniku historii „lądują” walczące z Bogiem różnego rodzaju ideologie wraz z ich twórcami i wodzami. „Dla wszystkich, którzy chcieliby urządzać życie społeczne, polityczne, ekonomiczne i kulturalne narodów bez odwołania do Bożego prawa, strasznym ostrzeżeniem pozostanie na zawsze lekcja, jaką otrzymały narody w wieku XX” – mówił abp Gądecki.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że dzięki Eucharystii wchodzimy w komunię z osobą żywego Chrystusa, jest to prawdziwe spotkanie dwóch osób, przyzwolenie, aby przeniknęło nas życie Stwórcy i Odkupiciela.
Abp Gądecki zauważył też, że epidemia koronawirusa niesie dramatyczne skutki dla jedności Kościoła. „Jest nim brak Eucharystii dla wielkiej ilości chrześcijan w niespotykanej dotąd skali. Jeśli hasło bieżącego roku duszpasterskiego brzmi «Eucharystia daje życie», to warto zauważyć, że dla wielu z nas ciągle jeszcze tego życia eucharystycznego brakuje” – mówił metropolita poznański.
Zdaniem abp. Gądeckiego, tego braku nie zaspokoją szlachetne skądinąd próby rekompensowania Eucharystii różnymi racjonalizatorskimi pomysłami w internecie. „Byliśmy przyzwyczajeni do tego, że Eucharystia była zawsze na wyciągnięcie dłoni. Nawet jeśli ktoś uczestniczył w niej nieregularnie, to zawsze miał świadomość jej powszechnej dostępności. Być może z tej racji nieraz zbyt mało ją ceniliśmy, może nawet popadliśmy w rutynę” – zauważył metropolita poznański.
Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że wskutek epidemii w nasze życie codzienne wkradło się wiele lęków i obaw, a niektórzy nazwali ironicznie koronawirusa wyjątkowo pobożnym, bo trzyma się tylko kościoła, a w innych przestrzeniach nie istnieje.
„Prawdopodobnie dlatego niektórzy protestują przeciwko procesji Bożego Ciała, ale nie protestują np. przeciwko zebraniom wiecowym na Placu Wolności” – mówił abp Gądecki, odnosząc się do zorganizowanego przez prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka spotkania z kandydatem na prezydenta RP.
„Boimy się witać uściskiem ręki, lękamy się bliskości w kolejce przed apteką, stresujemy się spotykając kaszlącą osobę. Dziadkowie boją się wnuków, a wnuki dziadków. Potrzeba czasu, aby odbudować nasze relacje międzyludzkie i całe życie społeczne, w tym także pełne praktykowanie wiary” – zauważył abp Gądecki.
Metropolita poznański podziękował za udział w procesji wszystkim jej uczestnikom, m.in. paniom sypiącym razem z dziewczynkami kwiaty przed Chrystusem eucharystycznym.
ms / Poznań