Wow! Mało kto odważyłby się zrobić to, co ONI

- Można zaangażować się również wolontaryjnie w Polsce, ale myślę, że jest więcej chętnych do pracy w Polsce, a w krajach Trzeciego świata, w krajach ubogich, ta pomoc jest bardzo potrzebna - mówił Stefan Lizak.

- Nasze losy się tak potoczyły, że ja spotkałam w szkole średniej księży salezjanów, którzy barwnie opowiadali o misjach, o możliwościach pomocy, że jak już zakodowałam sobie, że to będzie Afryka, to trudno mi w tym momencie coś zmienić, ale oczywiście w przyszłości może zaangażuję się w Polsce w jakąś pomoc, bo to wszędzie jest potrzebne - dodawała Maria Miłek.

Jak podkreślała wolontariuszka, "warto odwdzięczyć się tą pomocą za wszystko co mamy".

- Czuję się bogata, ponieważ mam rodzinę, znajomych, przyjaciół, jestem osobą wierzącą i w jakiś sposób chciałabym się odwdzięczyć Panu Bogu za to i poświęcić ten rok mojej pracy na misjach - zaznaczyła.

- Rozprzestrzenienie naszego wolontariatu na inne kontynenty niż Afryka nastąpił w tym roku. Indie to jeden z pierwszych krajów. (...) Jedziemy do małej wioski pomagać przy sierocińcu - mówił Stefan.

Goście Tematu Dnia odnieśli się również do prześladowań chrześcijan i śmierci Helenki Kmieć:

- Wszędzie na świecie jest ryzyko. Rwanda jest stosunkowo bezpieczna - podkreślał wolontariusz

- Nie ma co za bardzo skupiać się tylko na tej kwestii zwiększonej ilości wypadków. Trzeba pomagać ludziom - mówiła Maria- Trzeba zawierzyć Duchowi Świętemu - podsumowała.

źródło: Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej