Dziś wigilia Narodzenia Pańskiego oraz liturgiczne wspomnienie Adama i Ewy

Wigilia to dzień czuwania, przygotowującego na przeżycie następującego po niej dnia świątecznego. W polskiej tradycji szczególnie zakorzeniło się obchodzenie Wigilii Bożego Narodzenia. Przeżywając ją w atmosferze rodzinnej, nie zapomnijmy o jej religijnym wymiarze!

Wigilia jest dniem postu, który ma nas oczyścić duchowo i pomóc skupić się na lepszym przeżywaniu dnia świątecznego. Skupienie i post nie oznaczają jednak smutku, ale odsunięcie od siebie tego, co zazwyczaj zajmuje naszą uwagę: codziennych trosk, zabiegania i myślenia o sprawach doczesnych.

Zgodnie z żydowskim sposobem liczenia czasu dzień zaczyna się nie o północy, ale z zachodem słońca. Dlatego w liturgii wszystkie uroczystości oraz niedziele zaczynają się już poprzedniego dnia wieczorem. W brewiarzu odmawia się nieszpory związane tematycznie ze świętem następującym kolejnego dnia. Msza wieczorna, niezależnie czy celebrowana przed północą, czy po północy, należy już do dnia świątecznego.

W polskiej tradycji Wigilia Bożego Narodzenia ma szczególny charakter. Przeżywamy ją w gronie rodziny i bliskich, spożywając wieczerzę wigilijną, poprzedzoną modlitwą i lekturą fragmentu ewangelii św. Łukasza opisującego narodziny Chrystusa (Łk 2,1-14). Łamanie się opłatkiem jest wyrazem wzajemnej miłości, która zawsze gotowa jest do wybaczenia krzywd i urazów. Składając sobie nawzajem życzenia pomyślmy o tym, czego naprawdę pragnie bliska nam osoba, nie próbujmy jej pouczać, ale błogosławmy jej!

Liczba dwunastu potraw na stole wigilijnym również zawiera w sobie biblijną symbolikę. Związana z dwunastu synami Jakuba i pochodzącymi od nich plemionami izraelskimi, a w Nowym Testamencie - z dwunastu apostołami, oznacza całość, kompletność. Dlatego po zdradzie Judasza apostołowie uznali za konieczne dobranie do swego grona Macieja - aby zachować tę kompletność.

Wigilia rozpoczynająca Boże Narodzenie nie jest jedynym powodem do świętowania w dniu 24 grudnia. Tego dnia wspominamy Adama i Ewę - prarodziców wszystkich ludzi. Adam jest pierwszym człowiekiem stworzonym przez Boga. Kobieta, później dowiadujemy się o jej imieniu Ewa, jest towarzyszką życia Adama - mężczyzny. Oboje pochodzą od Boga, są zatem równi godnością, przewyższającą inne istoty żywe.

Wedle biblijnego opisu pierwsi rodzice byli obdarzeni darem nieśmiertelności i szczególnej bliskości z Bogiem. Jednak w wyniku nieposłuszeństwa stan pierwotnej harmonii został zburzony. Adam i Ewa zaczęli podlegać cierpieniu i innym niedoskonałościom ludzkiej natury, zniekształconej przez grzech. Mieli 3 synów: Kaina, Abla i Seta. Adam miał żyć 930 lat.

Pochodzenie słowa "Adam" z hebrajskiego sugeruje pewien związek z ziemią. W innych językach starożytnych Bliskiego Wschodu wyraża ojca czy narodzenie. Najpopularniejsze znaczenie tego słowa wskazuje na pierwszego człowieka, stworzonego przez Boga. Jednak "adamah" ma także znaczenie zbiorowe - oznacza rodzaj ludzki. Dlatego też można interpretować biblijny opis jako przedstawienie najważniejszych prawd o wszystkich ludziach, których "pierwowzorem" indywidualnym lub grupowym jest Adam.

W związku z powstaniem hipotezy ewolucji niesłusznie zaczęto podważać opisy Księgi Rodzaju. Jednocześnie podejmowana jest uproszczona obrona dosłownej, literalnej interpretacji tych rozdziałów Biblii. Obecnie teologowie określają opis stworzenia jako mit o początkach. Nie oznacza to jednak zrównania przekazu natchnionego z bajką. Mit w tym przypadku jest rozumiany jako sposób przekazu objawionej prawdy za pomocą języka symbolicznego i alegorycznego. Hipoteza naturalnej ewolucji nie musi być interpretowana jako sprzeczna ze szczególną Bożą interwencją w dzieje stworzonego świata.

Szóstego dnia, jako ukoronowanie dzieła stworzenia, Bóg powołał do istnienia człowieka: mężczyznę i kobietę. Obdarzył ich płodnością i powierzył im opiekę nad pozostałymi stworzeniami. Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, obdarzony darem życia (podobnie jak inne żywe organizmy) i dodatkowym tchnieniem Bożym (często określanym jako dusza). Godność człowieka płynie też z tego, że Stwórca ulepił go (z gliny, mułu czy ziemi) własnymi rękoma. Ciało ludzkie utworzone z materii jest świętym dziełem Bożym.

W swej godności Adam i Ewa są sobie równi. Małżeństwo kobiety i mężczyzny jest zgodne z Bożym planem i obdarzone błogosławieństwem Stwórcy. Można je nazwać pierwszym, "naturalnym" sakramentem.

Imię Ewa najprawdopodobniej jest związane z życiem. Biblijna Ewa jest matką rodzaju ludzkiego. Upadek pierwszych rodziców - grzech, spowodował jednak konieczność odnowienia ludzkości. Powiązanie dnia 24 grudnia z pierwszymi rodzicami wskazuje równocześnie na odnowienie dzieła stworzenia, które dokonało się przez Wcielenie Syna Bożego. Maryja, Boża Rodzicielka, jest nazywana Nową Ewą, świętą i doskonałą. Jezus Chrystus jest Nowym Adamem, z którego odradza się skażona grzechem natura ludzka, obdarowana przez Niego zbawieniem.

Jego wcielenie, narodziny, życie, głoszenie Królestwa Bożego, śmierć i zmartwychwstanie skutecznie naprawiły to, co zniszczył grzech pierwszych rodziców. W pierwszej kolejności jest to nasza więź z Bogiem, utracona po grzechu pierworodnym. Naprawa relacji z Bogiem prowadzi jednocześnie do odnowienia całego stworzenia, w tym relacji międzyludzkich. Jak pisze św. Jan w swym pierwszym liście:

„Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.”

Dodaje jednocześnie:

„Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga, a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi.”

Niech więc Wigilia Bożego Narodzenia będzie czasem odnowienia naszej więzi z Bogiem, a jednocześnie - z ludźmi, szczególnie najbliższymi. Jeśli jest coś, co potrzebujemy sobie wybaczyć, zróbmy to tego dnia, nie czekajmy na lepszą okazję!

« 1 »

reklama

reklama

reklama