Jak pokazują badania, już 6-miesięczne nienarodzone dziecko ma słuch funkcjonujący niemal tak samo jak u osoby dorosłej. Ważne jest więc, aby otoczyć nienarodzone dziecko przyjemnymi dźwiękami.
W „Audycji dla małżonków i rodziców” na antenie Radia Maryja dr Anna Nogaj, psycholog muzyki, mówiła o wpływie muzyki na nienarodzone dziecko. Już w 6 miesiącu życia prenatalnego dziecko bardzo dobrze słyszy.
„Dzięki temu dziecko jest w stanie kodować i zapamiętywać utwory, które w ostatnim trymestrze ciąży są w otoczeniu matki. Nieprawdą jest, że dzieci przychodzą na świat jako tabula rasa (łac. czysta tablica). Mają już zapisane doświadczenia z ostatnich miesięcy życia prenatalnego. Muzyka ma wartość stymulującą, dającą poczucie bezpieczeństwa” – podkreśliła dr Anna Nogaj.
Ważne jest też, aby mówić do dziecka, bo dzięki temu będzie ono rozpoznawało głos rodziców i będzie czuło się bezpiecznie.
„Śpiewajcie swoim dzieciom bez względu na to, jaki macie głos. Ważne, aby się nie obawiać. Głos matki jest przez dziecko odbierany o 8 decybeli bardziej niż wszystkie inne głosy. Nie bójmy się mówić do brzucha. Dziecko już po narodzeniu słysząc głos mamy i taty będzie czuło się bezpiecznie” – zaznaczyła dr Nogaj.
Dzieci odbierają wiele dźwięków, szczególnie tych o niskim natężeniu. Podczas badań USG zaobserwowano, że dzieci lubią np. dźwięk wiolonczeli. Naukowcy zaprezentowali także listę utworów, które będą dobrze odbierane przez nienarodzone dziecko. Są to utwory m.in. Mozarta, Griega, Vivaldiego, Brahmsa czy Czajkowskiego.
Źródło: Radio Maryja