Pies stał się atrybutem jednego ze znanych i lubianych świętych. Jak do tego doszło, że św. Roch, którego wspominamy w Kościele katolickim 16 sierpnia, uznawany jest za patrona psów, a także innych zwierząt domowych? Komu jeszcze patronuje?
Poeta ks. Jan Twardowski powiedział kiedyś, że od psa możemy uczyć się miłości do swojego Pana. Pies uczy nas wierności, oddania, posłuszeństwa, czułości, cierpliwości, oczekiwania na coś, przywiązania. Za patrona psów, jak i innych zwierząt domowych, uznaje się św. Rocha. Dlaczego? Na obrazach ze św. Rochem widzimy psa, który przynosi świętemu jedzenie, bądź też liże jego rany. Kiedy św. Roch zapadł na zarazę, został wydalony z miasta. Legenda głosi, że obok szałasu, który zbudował sobie św. Roch, wytrysnęło cudowne źródełko, dzięki któremu miał wodę. Natomiast chleb przynosił mu pies, który jednocześnie wylizywał rany św. Rocha. Mówi się, że to przyspieszyło proces dochodzenia św. Rocha do pełni sił i zdrowia.
Jeśli więc ktoś chciałby się modlić o opiekę dla swojego czworonożnego przyjaciela, może to czynić za wstawiennictwem św. Rocha. 16 sierpnia, w dniu, w którym wspominamy w Kościele katolickim tego świętego, błogosławi się zwierzęta. Najsłynniejsze wydarzenie, na które zabierane są zwierzęta, odbywa się w Mikstacie. Wśród starych drzew znajduje się niewielki drewniany kościół, który w 2011 roku został ustanowiony Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha. Dziś trwają tam uroczystości odpustowe ku czci tego świętego, które są połączone z obrzędem błogosławieństwa zwierząt.
Św. Roch nie jest jednak tylko patronem zwierząt. Prosi się go o wstawiennictwo w przypadku chorób. Jest patronem lekarzy i szpitali. Patronuje także rolnikom, ogrodnikom, więźniom i brukarzom.