Kaplica w bloku na osiedlu Łacina w Poznaniu. „Tu jest jak w domu i czuć bliskość Boga”

„Spotkania tematyczne, rozważania biblijne czy integracyjne wieczory powstają po to, byś mógł czuć się u nas jak w domu. Chcemy, żebyś mógł znaleźć w parafii wsparcie i prawdziwych przyjaciół. A kiedy będziesz gotowy, odkrył z nami Boga” – zachęcają parafianie z osiedla Łacina w Poznaniu.

Parafia Imienia Jezus na osiedlu Łacina w Poznaniu to na pewno miejsce wyjątkowe. Kaplica mieści się bowiem w bloku mieszkalnym, na parterze. Niektórzy mieszkańcy mają więc do swojej parafii dosłownie kilka kroków. Codziennie wieczorem sprawowana jest Eucharystia. W niedzielę Msze św. odprawiane są kilka razy. Jest też specjalna pora dla rodzin z małymi dziećmi. „Eucharystia to wyjątkowy czas spotkania całej wspólnoty! Możemy wtedy się zobaczyć, ale także pomodlić jeden za drugiego – bo parafia to wsparcie zarówno wśród ludzi, jak i w niebie” – czytamy na stronie parafialnej. Po Eucharystii jest czas na kawę, ciasto i rozmowę.

Wspólnotę parafialną z wiernymi buduje ks. Radek Rakowski. Miejscem zainteresował się Maciej Szefer, dziennikarz Wirtualnej Polski, który zapytał proboszcza, skąd taki pomysł. „Praktycznie tę kaplicę organizowaliśmy od maja. Wynajęliśmy ten lokal normalnie, na wolnym rynku od jednej pani, która była bardzo zdziwiona, że chcemy otworzyć kościół. Zrobiliśmy badania stropów, by sprawdzić, czy nie będziemy przeszkadzać sąsiadom. Zapytaliśmy architektów miasta, czy możemy stworzyć kościół w takim lokalu użytkowym i tak krok po kroku doprowadziliśmy to do szczęśliwego końca. Dzisiaj możemy się tu modlić i dać początek wspólnocie. Może kiedyś zbudujemy na placu obok nas nowy kościół, na razie cieszymy się jednak, że możemy być tutaj. Każdej niedzieli przychodzi tu ponad tysiąc osób, jest to coś niesamowitego” – odpowiedział ks. Rakowski.

Dziennikarz wp.pl dopytał ks. Radka, jak na taki pomysł zareagował abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański. Ks. Rakowski przyznał, że arcybiskup był na początku lekko zdziwiony, ale nie wyraził sprzeciwu. „Teraz widzę, że ma chęć, by przyjść i odprawić razem z nami Mszę” – wyznał proboszcz parafii Imienia Jezus. A jak się czują parafianie, kiedy są na Mszy św. a tuż za wielkimi oknami przechodzą ludzie, zmierzający w tygodniu do sklepów, czy pracy, bądź spacerują w niedzielę i zaglądają przez szyby? „To jest świątynia, w której nie ma złotych klamek, ale czuć bliskość Boga. Jest jak w domu, a ludzie są dla siebie życzliwi. Zresztą wchodzi się tu jak do domu, bo przecież jesteśmy w bloku, a obok nas jest dentysta i biuro” – opowiada dziennikarzowi wp.pl jeden z członków wspólnoty.

Kaplicę odwiedził niedawno kard. Antoine Kambanda z Rwandy. Gościł on w Poznaniu przez cztery dni. Spotkał się w tym czasie z Prymasem Polski, jak i metropolitą poznańskim. A do kaplicy udał się, aby odprawić Mszę świętą. „Kardynał wielokrotnie podczas kazania i rozmów powtarzał, jak ważne jest wybaczanie, bo takiej postawy uczy nas Jezus. Weźmy jego słowa do serca i budujmy razem wspólnotę parafialną pełną wyrozumiałości, miłości i akceptacji” – te słowa pojawiły się później w poście na Instagramie. 

źródło: parafialacina.pl; Instagram - profil parafii; wp.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama