Biskup Jan Sobiło w uroczystość Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w sanktuarium maryjnym w Chełmie przekonywał, że nie ma takich problemów, których nie można by rozwiązać na różańcu.
Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny na tzw. „Górce" w Chełmie, to jedno z najstarszych sanktuariów na wschodzie Polski. 35 lat temu bł kard. Stefan Wyszyński podniósł tę świątynię do rangi bazyliki.
Znajduje się tu kopia jednego z najstarszych i najsłynniejszych wizerunków Bogurodzicy z Dzieciątkiem. Przed tą ikoną modlili się prawosławni, później unici, potem znowu prawosławni, a od 1920 r. do dziś - katolicy.
Do końca nie wiadomo, kto namalował jedną z najsłynniejszych ikon Matki Bożej znajdującą się w chełmskiej bazylice. Biskup Jakub Susza w księdze „Phoenix", opierając się na legendach, przypisuje autorstwo obrazu św. Łukaszowi. Miał go przywieźć z Chersonu Włodzimierz, książę kijowski, i ofiarować cerkwi w Chełmie.
Pisarze prawosławni twierdzili, że obraz przywiozła z monasteru kijowskiego Teodora, siostra Daniela Romanowicza. Jest jeszcze kilka innych wersji dotyczących autorstwa cudownego obrazu, który przez setki lat ratował z opresji wielu, a Matka Boża wypraszała błagającym ją o pomoc potrzebne łaski.
Choć obecnie oryginał obrazu znajduje się w muzeum w Łucku (wywieziony został na Wschód w 1915 r. przez prawosławnych), a w chełmskim kościele w ołtarzu głównym znajduje się kopia obrazu autorstwa Władysława Uklei z 1938 r., kult Matki Bożej cały czas się rozwija.
Jak co roku w święto Narodzenia Najświętszej Marii Panny do Chełma przybyli pielgrzymi nie tylko z diecezji lubelskiej, ale także z innych regionów Polski. Przybył także biskup charkowsko-zaporoski ks. Jan Sobiło, który na co dzień m.in. towarzyszy żołnierzom ukraińskim walczącym o wolność swojego kraju.
Hierarcha w homilii zwrócił uwagę, na fakt, że dziś na Polskę i polskie rodziny patrzy cały świat.
„Beatyfikacja rodziny Ulmów, która odbędzie się 10 września w Markowej to wielki znak dla Polski i świata, który daje Pan Bóg. On mówi, że wszystkie nasze walki i kryzysy w rodzinie jak również walki polityczne, możemy wygrać z różańcem w ręku. Tyle czasu mitrężymy na media społecznościowe, tyle godzin mija nam bezowocnie codziennie, a w tym czasie na różańcu moglibyśmy poprzestawiać góry. Są w naszym życiu, w naszych rodzinach, ojczyźnie wielkie góry nagromadzonych problemów, które Matka Boża chce nam pomoc rozwiązać".
Biskup zauważył, że w tym roku po raz pierwszy Narodzenie Matki Najświętszej obchodzimy razem z grekokatolikami i prawosławnymi kijowskiego patriarchatu. Potraktował to nawet w kategorii cudu Matki Bożej.
„Matkę mamy jedną i ona chce, byśmy byli jak dzieci zjednoczeni wokół jej syna jednym sercem, jedną duszą" - podkreślał.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.