O. Hajnos OP o tajemnicy Zwiastowania: Bóg nadaje nam nową tożsamość. I to jest oszałamiające!

O. Jacek Hajnos OP jest artystą grafikiem, malarzem i opiekunem wspólnoty twórców chrześcijańskich Vera Icon w Gdańsku. Od lat „głosi kazania” na płótnie. W ramach projektu „Namalować katolicyzm od nowa”, jako jeden z dziesięciu  współczesnych twórców, przedstawił przełomowy moment w dziejach ludzkości, kiedy archanioł Gabriel przybył z wieścią, na którą czekał cały świat – na narodziny Mesjasza.

„Zawsze, kiedy podejmuj jakiś temat w sztuce, staram się dobierać odpowiednią formę. Takim pomysłem teologicznym było pokazanie sceny Zwiastowania z perspektywy Ojca, który wysyła swojego Syna poprzez Ducha Świętego do Łona Najświętszej Maryi Panny i dokonuje się wcielenie” – wyjaśnia artystyczny zamysł dominikanin.

Artysta zwraca uwagę, że Bóg po grzechu pierworodnym, na kartach całego Starego Testamentu zbliża się do człowieka. W kluczowym momencie zbliża się do niego tak bardzo, że przyjmuje ludzką naturę.

„Dlatego chciałem ukazać pełną miłosierdzia i miłości perspektywę Ojca. Bóg zesłał swojego Syna na świat, aby nas odkupił. Widzimy Maryję i anioła z góry, jakby z powietrza. Kontemplujemy ją z perspektywy pełnego miłosierdzia Ojca” – tłumaczy dominikanin.

Na obrazie ważna jest także symbolika: dwa czerwone kwadraty po bokach, czerwień dłoni niebiańskiego posłańca i łona Maryi tworzą optycznie kształt krzyża, zapowiadając to, co nastąpi później. Płótno jest okrągłe, gdyż koło jest figurą doskonałą. Jego drugi, mniejszy obraz, przeznaczony do użytku prywatnego, pokazuje radość Maryi z macierzyństwa.

  Obraz namalowany w ramach projektu: „Namalować katolicyzm od nowa”, Redakcji Teologii Politycznej fot. materiały prasowe

Artysta zdradza, że inspiracją tej perspektywy był szkic Jana od Krzyża, który wykonał w czasie swojej mistycznej wizji. Postać Ukrzyżowanego jest ukazana od góry. Wzorem był także freski błogosławionego dominikanina, malarza wczesnego renesansu, Fra Angelico.

O. Jacek Hajnos OP w rozmowie z Opoką przyznaje, że najważniejszym aspektem w duchowym przeżywaniu sceny Zwiastowania była radość Maryi.

„Anioł Gabriel mówi do Niej: chaire kecharitomene, raduj się pełna łaski! Ten wymiar radości i odsłonięcie tożsamości Maryi jest dla mnie najbardziej poruszającym momentem. Kiedy Bóg wypowiada nad nami swoje błogosławieństwo, czyli mówi o nas dobrze w swojej czystej i bezwarunkowej miłości, Jego słowo ma nie tylko moc stwarzania świata, ale także rodzenia w nas Chrystusa”  - wyjaśnia.  

Dominikanin podkreśla, że Bóg poprzez swoje błogosławieństwo, objawia nam naszą prawdziwą tożsamość, ale często przeszkodą do poznania prawdy o sobie jest nasz grzech i oddalenie od Boga.

„Maryja jest Służebnicą Pańską. Jej Niepokalane Serce jest całe dla Boga, dzięki temu, Bóg może całkowicie objawić Jej Siebie. Ona jest gotowa przyjąć Boży plan na swoje życie. To odkrycie, kim jesteśmy w oczach Boga, jest oszałamiające! – mówi dominikanin.

Wernisaż II edycji projektu „Namalować katolicyzm od nowa” odbył się 17 listopada w podziemiach katedry warszawsko-praskiej. Tematem tegorocznej edycji projektu, prowadzonego przez środowisko Teologii Politycznej i Fundację św. Mikołaja oraz Instytutu Jana Pawła II przy Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza w Rzymie, była pierwsza Tajemnica Radosna Różańca Świętego, czyli Zwiastowanie. Artyści zobowiązali się do namalowania dwóch obrazów, z których większy miał być przeznaczony do kultu w świątyni, zaś mniejszy do kultu prywatnego. Wszystkie prace, które są prezentowane, zostały także wystawione na sprzedaż.