Bunt w brazylijskim więzieniu w Manaus (stan Amazonas), do którego nawiązał Ojciec Święty na dzisiejszej audiencji, rozpoczął się w niedzielne popołudnie 1 stycznia 2017 r. i trwał ponad 17 godzin.
W wyniku rebelii 56 więźniów straciło życie, a [prawie dwustu] ponad 184 uciekło. Wielu z nich jest jeszcze na wolności i są poszukiwani przez policję.
Według Sérgio Fontes, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo publiczne w stanie Amazonas, bunt wybuchł na skutek wewnętrznych walk pomiędzy dwoma grupami przestępczymi działającymi w więzieniu w Manaus.
Natomiast minister sprawiedliwości w rządzie federalnym Alexandre de Moraes podkreślił, że nie można wyjaśnić buntu prostym stwierdzeniem, iż był on wynikiem wojny pomiędzy frakcjami przestępczymi, jakie działają na terenie zakładów karnych.
„Problem jest bardziej złożony. Na skutek korupcji odbywa się przemycanie broni do więzień i niebezpieczni więźniowie, niezależnie od tego, do jakich grup przestępczych należą, zmuszają innych osadzonych do bezwzględnego posłuszeństwa. Spośród 56 ofiar rebelii mniej niż połowa miała jakieś związki z więziennymi frakcjami przestępczymi” – zauważył wspomniany minister.
Rebelia więźniów w Manaus była drugim takim tragicznym wydarzeniem w historii więziennictwa brazylijskiego. W 1992 r. w więzieniu Carandiru w São Paulo poniosło śmierć 111 przetrzymywanych. Więzienie w Manaus na możliwość przyjęcia 454 więźniów, jednak ze względu na przeładowanie przebywało w nim 1.224 więźniów.
Miejscowy arcybiskup Sérgio Eduardo Castriani skierował w imieniu archidiecezji do społeczeństwa specjalną notę. Wyraża w niej zatroskanie o ludzkie życie i solidarność z rodzinami pogrążonymi w żałobie.
Ordynariusz archidiecezji Manaus podkreśla w oficjalnej nocie, że obowiązkiem państwa jest zapewnienie każdemu więźniowi bezpieczeństwa i odpowiednich warunków do wypełnienia kary.
Abp Castriani pisze: „Apostolstwo prowadzone od 40 lat w zakładach karnych stwierdza, że system więziennictwa nie przyczynia się do poprawy skazanego. Nie zapewnia się mu aktywności zawodowej, ale wręcz przeciwnie, więzienie staje dla niego szkołą przestępczości”.
Według sygnatariusza noty głównym problemem systemu więziennictwa w stanie Amazonas i w całej Brazylii jest brak polityki publicznej. Także prywatyzacja więziennictwa przyczynia się do osłabienie systemu, gdyż więzień postrzegany jest tylko jako wartość ekonomiczna.
„Wyrażamy sprzeciw wobec mentalności tych, którzy banalizują ludzkie życie uważając, że jest ono do jednorazowego użytku, przyzwalając na zabijanie i praktykowanie wszelkich przestępstw przeciw obywatelowi. Na przemoc nie można odpowiadać przemocą, lecz niestosowaniem przemocy, aby promować kulturę pokoju” – czytamy we wspomnianym dokumencie.
W końcowej części noty abp Castriani, wyrażając wiarę w Boże miłosierdzie, zaprasza wszystkich na Mszę za ofiary rebelii, którą będzie sprawował w najbliższą sobotę 7 stycznia w katedrze Niepokalanego Poczęcia w Manaus.
Z. Malczewski TChr, Brazylia / rv