W setną rocznicę słynnego listu Benedykta XV – „Exhoration à la paix aux belligérants" z 1 sierpnia 1917 – do toczących I wojnę światową wielkich mocarstw, odbyły się konferencje naukowe poświęcone „papieżowi pokoju”.
W swoim przesłaniu, ogłoszonym po francusku i włosku, Benedykt XV określił toczące się wówczas działania zbrojne jako „niepotrzebną rzeź” („massacre inutile” – „inutile strage”) i przedstawił bardzo konkretne propozycje pokoju. Napotkały one jednak na brak dobrej woli adresatów, podkreśla niemiecka agencja katolicka KNA.
Jedna z konferencji poświęconych „papieżowi pokoju” odbyła się w Bolonii, której arcybiskupem w latach 1907-14 był Giovanni della Chiesa, zanim 3 września 1914 został wybrany papieżem. Zorganizowały ją władze regionu Emilia Romagna i miasta oraz archidiecezja i Fundacja im. Jana XXIII.
Mówiąc o pokojowych zasługach Benedykta XV sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin podkreślił m.in., że był on pierwszym papieżem, który w obliczu kształtowania się w Europie Wschodniej negatywnych obrazów wroga mówił o regionie świata „z niedającymi się rozwiązać problemami”.
Skutki papieskiego apelu z 1 sierpnia 1917 były też po raz pierwszy tematem sympozjum zorganizowanego przez Centralny Komitet Katolików Niemieckich (ZdK). Podkreślono na nim, że Benedykt XV miał moralny kredyt zaufania u wszystkich państw prowadzących wojnę, ponieważ zawsze reprezentował stanowisko neutralne. Mimo to jego nawoływania do pokoju i konkretne propozycje wysunięte latem 1914 roku, znalazły pełne poparcie jedynie wśród państw neutralnych. Zignorowano papieskie ostrzeżenia przed „pragnieniem zemsty”. Według uczestników niemieckiego sympozjum ceną za politykę rewanżu były utworzenie dyktatury i kolejna wojna światowa.
Dopiero po drugiej wojnie światowej, w której zginęło ponad 60 milionów ludzi, europejscy mężowie stanu urzeczywistnili jego inicjatywę pokojową sprzed 40 lat, tworząc Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, która przekształciła się później w Europejską Wspólnotę Gospodarczą, z której w 1993 wyłoniła się dzisiejsza Unia Europejska. Przypomniano jednocześnie, że w 1922, a więc w roku śmierci Benedykta XV, „została zrealizowana jego wizja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, ożywiona w 1945 roku przez nowo utworzoną Organizację Narodów Zjednoczonych”.
Benedykt XV stał na czele Kościoła katolickiego od 3 września 1914 do 22 stycznia 1922, a więc jego pontyfikat objął całą I wojnę światową, która rozpoczęła się na dwa dni przed jego wyborem. Już 8 września 1914 wydał swój pierwszy dokument, poświęcony temu wydarzeniu – adhortację apostolską „Ubi primum”, odwołującą się do chrześcijańskich wartości pokoju i zgody, która jednak nie odniosła żadnego skutku. Z datą 1 listopada tegoż roku ukazała się jego pierwsza encyklika „Ad Beatissimi Apostollarum Principis”, również dotycząca tego zagadnienia i wzywająca przywódców stron walczących do uświadomienia sobie ciążącej na nich odpowiedzialności za losy powierzonych im narodów oraz do odrzucenia wojny i przywrócenia pokoju.
Później w latach 1915-16 papież ogłosił jeszcze szereg innych listów i dokumentów, podejmujących tę tematykę, ale też nie przyniosły one oczekiwanych przez ich autora owoców, pokazując jedynie bezradność i bezsilność Kościoła katolickiego, którego autorytet moralny nie był w stanie przeciwstawić się sile zbrojnej wojsk. Co więcej – neutralność Stolicy Apostolskiej w toczącej się wówczas wojnie była często krytykowana przez walczące strony i np. Francja zarzucała papieżowi postawę „proniemiecką”, a Niemcy – „profrancuską”. 1 sierpnia 1917 ukazał się wspomniany dokument o „niepotrzebnej rzezi” – bezsprzecznie najważniejszy z całej serii podobnych wystąpień papieskich.
Ojciec Święty nie ograniczał się jednak tylko do wydawania pism na rzecz pokoju, ale zorganizował rozległą sieć pomocy poszkodowanym w wyniku wojny, którą na jego polecenie kierował prał. (od maja 1917 arcybiskup) Eugenio Pacelli – późniejszy Pius XII. Wpłynęło do niej ponad 170 tys. próśb i podań, a służba ta udzieliła przeszło 5 tys. różnej pomocy, głównie żywnościowej. Rozmiary tej działalności były tak duże, że znany pisarz francuski Romain Rolland określił ją jako „Drugi Czerwony Krzyż”.
ts, kg (KAI/KNA) / Bolonia