Władze Belgii podały, że w latach 2016-2017 uśmiercono w tym kraju w wyniku tzw. eutanazji troje chorych dzieci.
Każde z dzieci (dziewięcio-, jedenasto- i siedemnastolatek) miało zadecydować o eutanazji samo, a ich decyzje zostały zaakceptowana przez rodziców. W latach 2016-2017 w Belgii wykonano w sumie 4337 eutanazji.
Liczba ta ma z roku na rok tendencję rosnącą. Od czterech lat dopuszczalna jest w tym kraju eutanazja nieletnich. Liczni lekarze podkreślają, że współczesna medycyna pozwala na „dokładną kontrolę bólu czy niepokoju”, który wiąże się z nadchodzącą śmiercią i wciąż brakuje obiektywnego narzędzia, które pomogłoby stwierdzić, że „dane dziecko ma pełną zdolność i kompetencje, by udzielić całkowicie świadomej zgody na swoją śmierć”.
źródło: pro-life.pl