Hiszpańscy biskupi, krytykując ustawę legalizującą eutanazję, wzywają polityków do odstąpienia od działań na rzecz zmiany prawa. Abp Mario Iceta stwierdził, że działania te nie są podyktowane argumentami medycznymi, a jedynie ideologią forsowaną przez partie polityczne.
„Działania te nie mają nic wspólnego z praktyką medyczną. W rzeczywistości przeczą jej” – stwierdził abp Iceta, metropolita Burgos.
W poniedziałek rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Hiszpanii bp Luis Argüello skrytykował próbę legalizacji eutanazji w tym kraju. Stwierdził, że osoby sprzeciwiające się eutanazji powinny w swoich testamentach wyrażać wolę, iż nie chcą być jej poddawani.
17 grudnia Kongres Deputowanych, niższa izba parlamentu Hiszpanii, zatwierdziła rządowy projekt ustawy legalizującej w tym kraju eutanazję, którą w dokumencie określono jako tzw. śmierć wspomaganą. Poparcia projektowi ustawy w liczącej 350 miejsc izbie udzieliło 198 posłów, głównie reprezentantów rządzących krajem socjalistów i polityków koalicyjnego lewicowego bloku Unidas Podemos.
Podczas debaty oponenci legalizacji eutanazji, głównie politycy Partii Ludowej i Vox, wskazywali, że „nowe prawo jest sprzeczne z prawami człowieka i uderza w najsłabszych, którym państwo odmawia opieki paliatywnej”. Wskazywali oni, że paradoksem legalizacji eutanazji jest fakt, że zostaje zatwierdzona w okresie epidemii, „podczas której zaniedbania rządu doprowadziły do masowych zgonów, głównie seniorów”.
Jeśli Senat, w którym przeważają zwolennicy legalizacji eutanazji, zagłosuje w styczniu za zatwierdzeniem ustawy, to najpóźniej powinna ona wejść w życie do lutego 2021 r.
mz (KAI/RTVE/REL) / Madryt