USA: w jednym ze stanów w sierpniu nie dokonano ani jednej aborcji

„Badanie Monthly Abortion Provision Study w dalszym ciągu realizuje to, do czego zostało zaprojektowane – dostarcza nam wglądu w czasie niemal rzeczywistym w to, jak szybko zmieniający się krajobraz polityki stanowej wpływa na dostęp do aborcji – stwierdził w oświadczeniu po opublikowaniu raportu analitycy danych i kierownik projektu MAPS Isaac Maddow-Zimet.

Jak dodał, badanie „dokumentuje ciągłe szkody wyrządzane przez restrykcyjną politykę w Karolinie Północnej, gdzie liczba aborcji jest nadal znacznie niższa od poziomu, który odnotowaliśmy przed wejściem w życie nowych ograniczeń”. Analityk potwierdził tym samym skuteczność stanowych regulacji, broniących życie nienarodzonych dzieci.

W raporcie instytutu znalazła się sugestia, że ponieważ w sąsiednich stanach – Illinois, Michigan i Ohio  - w sierpniu liczba aborcji wzrosła, możliwe jest, że mieszkańcy Indiany wyjeżdżali poza stan w celu dokonania aborcji. Jak jednak przyznano w raporcie, hipoteza jest nadal „niejasna”.

Na początku tego roku w stanie Indiana przyjęto ustawę, zakazującą aborcji i chroniącą życie wszystkich nienarodzonych dzieci, z wyjątkiem nielicznych przypadków, takich jak gwałt, kazirodztwo lub wykrycie śmiertelnej wady płodu.

Ustawa formalnie weszła w życie 21 sierpnia, ale dostawcy usług aborcyjnych zaprzestali wykonywania aborcji 1 sierpnia „z powodu niepewności prawnej”. Przed przyjęciem ustawy aborcja w Indianie była nadal legalna do 22 tygodnia ciąży.

Republikańska i senator stanu Indiana Susan Glick przedstawiła projekt ustawy w czerwcu zeszłego roku. Projekt został jednak zaskarżony przez Planned Parenthood i inne firmy aborcyjne. 30 czerwca tego roku Sąd Najwyższy stanu Indiana orzekł, że ustawa nie narusza stanowej konstytucji.

W sąsiednim stanie Kentucky podobne prawo weszło w życie w lipcu ubiegłego roku. Jak wynika z rocznego raportu aborcyjnego Kentucky Public Health, po wejściu w życie tej ustawy w pozostałej części roku przeprowadzono tylko trzy aborcje.

Źródło: lifenews.com