WPATH, najważniejsza na świecie organizacja zajmująca się transpłciowością określiła w swoich wytycznych minimalny wiek wykonywania zabiegów, w tym amputacji. Rachel Levine z administracji prezydenta Joe Bidena żądała, by usunięto te ograniczenia. Podobne naciski na WPATH wywierała Amerykańska Akademia Pediatrii.
O stowarzyszeniu WPATH było głośno z powodu skandalu, który wybuchł kilka miesięcy temu. Najważniejsza na świecie organizacja lekarzy różnych specjalności zajmujących się zabiegami tranzycji płciowej występuje jako doradca w ONZ oraz w procesach sądowych w USA. Ujawnione niedawno dokumenty pokazują, że członkowie WPATH dobrze wiedzieli, że krzywdzą dzieci, które poddają procedurze tzw. zmiany płci, ale mimo to przeprowadzali takie zabiegi. W materiałach, które wyciekły opisana jest m.in. historia 16-latki, która przyjmowała męskie hormony i wykryto u niej guza na wątrobie. Lekarze zakładali, że to choroba to efekt podawanych środków, ale kontynuowali tranzycję.
Nowe dokumenty wskazują na to, że WPATH była pod silnym naciskiem. Choć popierała tranzycje, a jej członkowie sami je przeprowadzali, instytucji zdominowanych przez trans-aktywistów to nie zadowalało.
W 2021 r. WPATH wydała zalecenia dotyczące tranzycji u dzieci. Określano tam minimalny wiek, w którym można wykonywać poszczególne zabiegi. Organizacja proponowała, by w terapię hormonalną zaczynać u 14-latków, usuwanie piersi dziewczętom u 15-latek, wszczepianie protez piersi chłopcom u 16-latków, a operacje narządów płciowych – w przypadku chłopców i dziewczyn – u 17-latków.
Nawet tak liberalne wytyczne nie podobały się administracji prezydenta Bidena. Naciski na WPATH wywierała adm. Rachel Levine. To zastępca sekretarza zdrowia, czyli odpowiednik polskiego wiceministra. Levine urodził się jako Richard i jest pierwszym zadeklarowanym transseksualistą zajmującym stanowisko wymagające akceptacji amerykańskiego Senatu. Urząd objął w 2021 r. Z zawodu jest psychiatrą i pediatrą.
Levine pisał do WPATH z powodu procesu toczącego się w Alabamie i dotyczącego stanowego prawa, które zabrania lekarzom podawania nieletnim leków zmieniających płeć i przeprowadzania na nich operacji tranzycji. Wytyczne WPATH mogły być argumentem za utrzymaniem pewnych ograniczeń.
Levine napisała do organizacji: „największym problemem jest rozdział… zawierający minimalny wiek terapii”. Twierdził, że „konkretne wzmianki o grupach wiekowych poniżej 18 lat spowodują powstanie szkodliwego ustawodawstwa”.
Szef biura Levine zapytał, czy „można pominąć konkretny wiek” i czy zalecenia oparte na wieku można „publikować lub rozpowszechniać w mniej widoczny sposób”.
W jednym z e-maili odpisano, że „minimalny wiek dla różnych interwencji medycznych i chirurgicznych potwierdzających płeć jest ustalany w oparciu o konsensus”. Później jednak WPATH uległa i usunęła ograniczenia wiekowe.
Dokumentów kompromitujących działalność WPATH jest coraz więcej. W jednym pracownik organizacji przyznaje, że wytyczne opracowano pomimo braku potrzebnych naukowych dowodów. W innej wiadomości pracownik wyraża obawę, że na brak podstaw naukowych działania WPATH zwrócą uwagę prawicowi politycy. W związku z tym proponuje, by zmienić użyte wyrażenia.
Są też wiadomości stawiającej w niekorzystnym świetle Amerykańską Akademię Pediatrii. Największe w kraju stowarzyszenie pediatrów zagroziło WPATH, że jeśli ta utrzyma zalecenia dotyczące minimalnego wieku, AAP publicznie odrzuci wytyczne organizacji.
Źródło: catholicnewsagency.com