W Nigerii trwa wojna religijna. Islamiści chcą kontrolować chrześcijańskie regiony

„W Nigerii prowadzona jest nie wprost wojna religijna przeciw chrześcijanom” – powiedział Radiu Watykańskiemu prezes stowarzyszenia SIGNIS Afryka, komentując zabójstwo kolejnego kapłana w tym kraju. „Islamiści przemocą szerzą swoją religię. Chcą przejęć kontrolę na regionami, które w większości są zamieszkiwane przez chrześcijan” – dodał ks. Walter Ihejiriki.

Przewodniczący afrykańskiej gałęzi Międzynarodowego Stowarzyszenia Mediów Katolickich SIGNIS przypomina, że zamordowany w ubiegły piątek ks. Matthew Eya dołączył do długiej listy chrześcijan, duchownych i świeckich, którzy zginęli za wiarę w Nigerii. Jego zdaniem chodzi tu o dobrze zaplanowaną strategię islamskich terrorystów. Nasilenie porwań i zabójstw w południowej części kraju, ma na celu szerzenie religii poprzez terror – dodaje ks. Ihejiriki, podkreślając, że to właśnie w tym kontekście należy postrzegać również ostatni zamach na kapłana.

Jego zdaniem niepokojąca jest również postawa nigeryjskich władz, które choć oficjalnie potępiają poczynania islamistów, to jednak nie podejmują żadnych kroków, by powstrzymać ich ekspansję. Jest to bym bardziej niezrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że Nigeria już od dawna jest uważana jeden z najbardziej niebezpiecznych dla chrześcijan krajów świata.

Ks. Matthew Eya, diecezji Nsukka i proboszcz parafii św. Karola w Eha-Ndiagu, został zabity w zasadzce wieczorem 19 września. Według lokalnej prasy ksiądz wracał do parafii, kiedy co najmniej dwóch uzbrojonych mężczyzn na motocyklach dogoniło jego samochód, strzelając do opon, a gdy samochód się zatrzymał, zastrzelili kapłana kilkoma strzałami z bliskiej odległości. 

Źródło: vaticannews.va/pl

 

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama