Leon XIV 13 lat temu: sympatia dla antychrześcijańskich wyborów jest mocno zakorzeniona w opinii publicznej

„Kościół powinien oprzeć się pokusie myślenia, że może konkurować ze współczesnymi środkami masowego przekazu, zamieniając świętą liturgię w widowisko” – takie wnioski wygłosił o. Robert Prevost – dzisiejszy papież Leon XIV – podczas synodu o nowej ewangelizacji z 8 listopada 2012 roku. Publikujemy pełną treść wystąpienia.

Przemówienie generała Zakonu Augustianów o. Roberta Prevosta – dzisiejszego papieża Leona XIV – podczas synodu o nowej ewangelizacji z 8 listopada 2012 roku nosiło tytuł „Kontrkultura nowej ewangelizacji”.

Poniżej publikujemy jego treść:

Zachodnie media są niezwykle skuteczne w promowaniu powszechnej publicznej solidarności z przekonaniami i praktykami sprzecznymi z Ewangelią, takimi jak aborcja, homoseksualizm i eutanazja. Media co najwyżej tolerują religię jako coś głupiego lub dziwacznego, o ile nie sprzeciwiają się wprost jej stanowisku w kwestiach etycznych, chyba że uznają je za swoje. Gdy ludzie wierzący wypowiedzą się przeciwko tym praktykom, media biorą wówczas religię na muszkę, przedstawiając ją jako ideologię niewrażliwą na rzekomo palące potrzeby ludzi żyjących we współczesnym świecie.

Sympatia dla antychrześcijańskich wyborów stylu życia, do których zachęcają media, jest tak mocno i precyzyjnie zakorzeniona w opinii publicznej, że kiedy ludzie spotykają się z chrześcijańskim przesłaniem, nieuchronnie wydaje się im ono czymś ideologicznie i emocjonalnie nie do przyjęcia, w odróżnieniu od pozornie humanitarnej antychrześcijańskiej perspektywy.

Katoliccy pasterze, wypowiadający się przeciwko legalizacji aborcji czy też redefinicji małżeństwa, są przedstawiani jako twardzi i niewrażliwi doktrynerzy, ale nie z powodu czegoś, co zrobili lub powiedzieli, ale dlatego, że publiczność zestawia ich przekaz z pełnym życzliwości i współczucia tonem sfabrykowanego przez media obrazu istot ludzkich uwięzionych w moralnie złożonych sytuacjach życiowych, podejmujących w ich przekonaniu decyzje zdrowe i rozsądne. Tak obecnie są przedstawiane w serialach telewizyjnych i filmach dla przykładu, tak zwane alternatywne rodziny, w tym rodziny złożone z par tej samej płci, które zaadoptowały dzieci.

Jeśli nowa ewangelizacja ma skutecznie przeciwstawić się temu medialnemu wypaczeniu religii i etyki, duszpasterze, kaznodzieje, nauczyciele i katecheci muszą być znacznie lepiej poinformowani o wymogach ewangelizacji w świecie zdominowanym przez środki masowego przekazu.

Ojcowie Kościoła dali znakomitą odpowiedź na niechrześcijańskie i antychrześcijańskie prądy literackie i retoryczne działające w Cesarstwie Rzymskim, które wywierały wpływ na religijną i etyczną wyobraźnię tamtych czasów.

„Wyznania” Augustyna, z ich kluczowym obrazem cor inquietum  [niespokojnego serca: «Stworzyłeś nas dla siebie, Panie, i niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie»], określały sposób, w jaki chrześcijanie i niechrześcijanie na Zachodzie rozumieli przygodę religijnego nawrócenia.

W „Państwie Bożym” Augustyn wykorzystał historię spotkania Aleksandra Wielkiego ze schwytanym przez niego piratem, by odnieść się z politowaniem do rzekomej wyższości moralnej Cesarstwa Rzymskiego. Święci Ojcowie, do których należeli Jan Chryzostom, Ambroży, Leon Wielki i Grzegorz z Nyssy, nie byli wielkimi retorami dlatego, że byli wielkimi kaznodziejami. Dokładnie odwrotnie: byli wielkimi kaznodziejami, ponieważ byli przede wszystkim wielkimi retorami. Innymi słowy, ich ewangelizacja była skuteczna w dużej mierze dlatego, że rozumieli podstawy komunikacji społecznej właściwej dla świata, w którym żyli.

W związku z czym szczegółowo opisywali techniki, za pomocą których świeckie ośrodki władzy w tamtym świecie manipulowały popularnymi obrazami religijnymi i etycznymi swoich czasów.

Co więcej, Kościół powinien oprzeć się pokusie myślenia, że może konkurować ze współczesnymi środkami masowego przekazu, zamieniając świętą liturgię w widowisko. W związku z tym Ojcowie Kościoła, tacy jak Tertulian, przypominają nam dzisiaj, że widowisko wizualne jest wymysłem epoki i że naszą misją jest zapoznanie ludzi z naturą tajemnicy jako antidotum na spektakl. 

Dlatego ewangelizacja we współczesnym świecie musi znaleźć odpowiednie środki, by skierować uwagę publiczności tak, by przenieść ją z widowiska na misterium.

Tłumaczył ks. Robert Skrzypczak

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama