Następca św. Henryka

Polak - ks. Józef Wróbel - nowym biskupem w Helsinkach

27 stycznia w Helsinkach sakrę biskupią przyjął pochodzący z Polski ks. doc. dr hab. Józef Wróbel SCJ, nowy zwierzchnik Kościoła rzymskokatolickiego w Finlandii.

Ponieważ miejscowa katedra katolicka pw. św. Henryka jest zbyt mała, uroczystość odbyła się w luterańskiej prokatedrze pw. św. Jana. Dominujący w Finlandii Kościół luterański bardzo życzliwie odnosi się do katolików. Dla symbolicznego podkreślenia dobrych stosunków międzywyznaniowych, na głównego konsekratora wyznaczono kard. Edwarda CassidyŐego, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan. Episkopat Polski reprezentowali m.in. abp Józef Życiński z Lublina oraz bp Kazimierz Nycz z Krakowa. Polakowi przybyłemu na krótko do Helsinek niełatwo odnaleźć maleńką katedrę św. Henryka. W polskiej wersji bardzo szczegółowego i dokładnego przewodnika Pascala po Finlandii można przeczytać kuriozalne informacje o miejscach spotkań homoseksualistów czy statusie kobiet, nie ma jednak choćby krótkiej wzmianki o katedrze katolickiej. Niewielka neogotycka katedra św. Henryka znajduje się na wzniesieniu przy ul. Puistokatu, nieopodal znanego parku Kaivopuisto, na którego obrzeżach stoi również dom twórcy fińskiej niepodległości marszałka Carla Gustava Mannerheima (zamieniony obecnie na muzeum).

Na "fińskim kazaniu"

Ponieważ język fiński jest bardzo odmienny od większości języków europejskich, obawiałem się, że znalazłszy się tu niedawno na Mszy św., będę się czuł może nie jak na przysłowiowym "tureckim", ale na "fińskim kazaniu". Szczęśliwie udało mi się trafić na Mszę odprawianą o godz. 10.00 po łacinie i angielsku. Zarówno ławki, jak i nawa niewielkiej świątyni katedralnej były wypełnione po brzegi. Rzucała się w oczy rozmaitość uczestników: Europejczyków, Latynosów, Hindusów, Wietnamczyków. "Staramy się dostosować do tej różnorodności. Większość Mszy św. jest odprawiana po fińsku, ale używamy również w liturgii szwedzkiego, angielskiego, niemieckiego, francuskiego i hiszpańskiego oraz w razie potrzeby polskiego" - mówi ks. Paul z helsińskiej parafii katedralnej. Wśród helsińskich Polaków znajdują się zarówno przedstawiciele emigracji "solidarnościowej", jak i nieliczni przedstawiciele dawnej emigracji, m.in. potomkowie ostatniego ambasadora II Rzeczypospolitej w Finlandii Henryka Sokolnickiego. Ośmiotysięczna społeczność katolicka w Finlandii skupiona jest obecnie w siedmiu parafiach: katedralnej pw. św. Henryka w Helsinkach, Matki Bożej Wniebowziętej w Helsinkach, św. Brygidy w Turku, dawnej stolicy kraju i biskupstwa (parafia zarządza tu m. in. jedynym cmentarzem katolickim w Finlandii), Świętego Krzyża w przemysłowym Tampere, św. Olafa w JyvŠskylŠ (skupiająca dawnych parafian z Wyborga i Terijoki w Karelii, które Finowie musieli oddać Związkowi Sowieckiemu), bł. Urszuli w Kouvola, Świętej Rodziny z Nazaretu w Oulu. Wiernym służy 20 kapłanów: Finowie, 6 Polaków, Holendrzy, Niemcy, Hiszpanie, Francuzi, Włosi, Wietnamczyk. Działają m.in. Caritas oraz Centrum Ekumeniczne w MyllyjŠrvi. Misjonarzem Finlandii był św. biskup Henryk, Brytyjczyk, który w 1155 roku wziął udział w krucjacie króla Szwecji św. Eryka przeciwko fińskim poganom. Już w następnym roku został zamordowany na zamarzniętym jeziorze Kšyliš. Od początku XIV w. jego ciało spoczywa w katedrze w Turku (obecnie w rękach luteran). Z czasem został ogłoszony patronem Finlandii, do pocz. XIX w. należącej do Królestwa Szwecji, potem zaś do Imperium Rosyjskiego. Średniowieczny rozkwit katolicyzmu został zahamowany w okresie reformacji. Po śmierci na pocz. XVI w. ostatniego biskupa katolickiego, po wymarciu ostatnich zakonnic, katolicy powoli byli wypierani z życia publicznego.

Odradzanie katolicyzmu

rozpoczęło się pod koniec XVIII w., gdy polskim dominikanom udało się otworzyć w Wyborgu niewielki kościół garnizonowy dla Polaków służących w armii carskiej. Odprawiali także Msze w niewielkiej drewnianej kaplicy w twierdzy Suomenlinna, znajdującej się na wyspie niedaleko Helsinek. W 1860 r. ks. Ignacy Gorbacki, katolicki kapelan wojskowy, doprowadził do wybudowania w Helsinkach kościoła garnizonowego (obecna katedra), który konsekrował biskup Jerzy Szembek, ordynariusz diecezji w Mohylewie, pod którego jurysdykcją znajdowała się Finlandia. Odrodzenie fińskiego katolicyzmu nabrało tempa na pocz. XX w., po carskich ukazach tolerancyjnych. Rozpoczęli tu pracę księża sercanie (na których do dziś spoczywa główny ciężar duszpasterstwa) oraz polskie urszulanki szare bł. matki Urszuli Ledóchowskiej. W 1955 r. w Helsinkach utworzono diecezję. Od 1967 do 1997 r. kierował nią bp Paul Verschuren. Umocnieniem wiary fińskich katolików była pielgrzymka Papieża Jana Pawła II do Finlandii w 1989 r. "Kościół w Finlandii jest skromny. Pamiętam, że odwiedzając kilka lat temu mego brata pracującego w Helsinkach, natrafiłem przypadkowo na budynek kościoła katolickiego. W środku jakiś niepozornie wyglądający ksiądz zajmował się porządkami. Zapytałem o szczegóły działalności duszpasterskiej. Udzielił mi kompetentnej odpowiedzi, dodając, że wie o tym dobrze, bo jest tu biskupem. Był to zmarły w 1999 r. bp Paul Verschuren" - mówi ks. Kazimierz Sowa z krakowskiego Radia Plus. Mianowanie biskupem w Finlandii uczonego jest dowodem dalekowzroczności Stolicy Apostolskiej. Finowie przywiązują bowiem wielką wagę do swoich elit kulturalnych. "Dużą siłę przyciągania ma u nas Kościół prawosławny, mający w dużej mierze charakter fiński. Co roku z Kościoła luterańskiego do prawosławnego przechodzi bardzo wiele osób. Przyciąga ich piękno liturgii oraz fakt, że wśród prawosławnych jest wielu wybitnych artystów i profesorów" - mówi pani Sirpa Hietanen z Biura Organizacyjnego Festiwalu Kulturalnego Helsinki 2000. Nominacja biskupa Wróbla przyciągnie więc na pewno uwagę wielu mieszkańców Finlandii.

Bez konfliktów

Wracając do prawosławnych, to również ich kontakty z katolikami są bardzo dobre. "Jest nas wprawdzie więcej niż katolików, bo 17 tys. w całym kraju, w tym 8 tys. w samej stolicy, ale i tak stanowimy niewielki procent ogółu mieszkańców. Nie mamy żadnych konfliktów z katolikami, a w niektórych regionach kraju, gdzie nie mają oni swych kościołów, udostępniamy im na nabożeństwa świątynie prawosławne" - informuje archiprezbiter Veikko Purmonen, proboszcz prawosławnego katedralnego Soboru Uspieńskiego w Helsinkach. Nierównomierna gęstość zaludnienia kraju, duże rozrzucenie wiernych powoduje problemy duszpasterskie. "Finowie są ludźmi bardzo pobożnymi. W niektórych regionach praktyki religijne są jednak z konieczności rzadsze ze względu na dużą odległość od kościoła" - mówi bp Wróbel. Tak zwane prymicje biskupie odbędą się również w Polsce. Bp Józef Wróbel odprawi 24 lutego Mszę św. w podkrakowskich Stadnikach, zaś następnego dnia w rodzinnej Bestwinie w diecezji bielsko-żywieckiej.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama