Zadośćuczynienie

Kazanie pasyjne z cyklu "Sakrament pokuty w kazaniach pasyjnych" (6)

Chyba w każdym normalnym człowieku jest wewnętrzna potrzeba wynagrodzić za zło, które popełniłem. Może nie zawsze potrafię, wiem jak to uczynić, może długo noszę to w sercu, ale czekam na okazję aby spłacić swój dług wobec tego, którego skrzywdziłem wcześniej. Z tą starą, naturalną zasadą życia społecznego /Oddaj każdemu, co mu się słusznie należy/ bardzo wyraźnie łączy się ostatni warunek dobrej spowiedzi jakim jest zadośćuczynienie P.Bogu i bliźniemu — czyli wypełnienie zadanej pokuty.

W pierwotnym Kościele ten warunek wyprzedzał wszystkie inne- najpierw naprawiano zło, a potem otrzymywano rozgrzeszenie. Nie raz trwało to wiele lat, zanim ktoś otrzymał rozgrzeszenie i możliwość przystąpienia do komunii św. W Kościele istniały specjalne księgi pokutne, które jasno mówiły jak długo ma trwać pokuta za konkretny grzech np. za krzywoprzysięstwo pokuta trwała 11 lat, za cudzołóstwo 4 lata, a za kradzież wynosiła 7 lat. Znamy także tę zasadę, że każdy grzech publicznie popełniony musiał zostać publicznie odpokutowany - stąd liczne pielgrzymki do miejsc świętych, kamienne krzyże przy drogach. Każdy kto odbywał pokutę nie mógł nawet wejść do środka kościoła, musiał stać przed kościołem, a po jakimś czasie mógł dopiero stanąć w przedsiąnku /jak to wszystko się zmieniło/

Dzisiaj spowiednik nakłada pokutę, którą należy wypełnić po spowiedzi św., ale powrót do Eucharystii następuje do razu, wraz z otrzymaniem rozgrzeszenia.

Zadośćuczynienie jest czynnością religijną, która ma doprowadzić do naprawienia zła, które się wyrządziło. Z jednej strony ma ono wymiar naprawczy, z drugiej pokutny i edukacyjno-wychowawczy. Wraża się zadośćuczynienie w konkretnych czynach ascetycznych, które maja człowieka formować w czynieniu dobra. Jeśli zadaną pokutą jest np. przeczytanie fragmentu Pisma św., to ma to na celu lepsze poznanie swojej wiary i rozjaśnienia ludzkiego sumienia. Natomiast zrobienie konkretnego dobrego uczynku ma nauczyć mnie postawy miłości, życzliwości i otwarcia na innych. Trzeba mieć jednak zawsze świadomość, że Boże przebaczenie nie wynika nigdy z tego co ja zrobię, ile razy się pomodlę, ale z wielkiej miłości Boga do człowieka. Boże przebaczenie jest zawsze darmowe, nie można sobie na nie zasłużyć, wypracować, odrobić, czy jego wyrównać. Z naszej strony zadośćuczynienie P.Bogu to nie tylko taki ładny gest, niespłacone długi, bo to co „zadośćuczyniliśmy” jest zawsze za mało, myślę, że zadajemy sobie z tego sprawę. Zadośćuczynienie nie jest bowiem tylko naszym wysiłkiem, bo męka P. Jezusa jest całkowitym wynagrodzeniem Bogu za naszą nieudaną miłość do Niego. Nauka Kościoła przypomina nam, że my za nasze przewinienia będziemy także musieli odpokutować po śmierci, w czyśccu, aby moc oglądać Boga trzeba być oczyszczonym z każdego grzechu popełnionego na ziemi.

Nasze zadośćuczynienie domaga się także uwzględnienia osoby lub instytucji, która została przeze mnie skrzywdzona. Stąd musi ono przybrać konkretną czynność, działanie. Nie można poprzestać tylko na obietnicy, czy chęciach. Tutaj jest konkretne zadanie do spełnienia. Jeśli ukradłem, muszę oddać — niekoniecznie w sposób jawny, narażając się na kłopoty, ale muszę zwrócić to, co nieuczciwie zabrałem. Jeśli nie mogę oddać pieniędzy, bo nie wiem komu ukradłem, to mogę je dać komuś, kto też potrzebuję. Jeżeli zabrałem z zakładu pracy jakieś rzeczy, to odnoszę je z powrotem, jeśli ich nie mam, to przez efektywniejszą, dłuższą pracę naprawiam swoje zło. Jeśli wypowiedziałem oszczerstwo, pomówiłem kogoś, to odwołuję to. Jeśli opuszczam niedzielną eucharystię to zadośćuczynieniem jest przyjście na mszę św. w ciągu tygodnia. Jeśli nie mogę czegoś naprawić, oddać to należy wtenczas przynajmniej przyznać się, przeprosić, zajmie jakąś postawę skruchy. To są konkretne czyny, które świadczą, że ja chcę naprawić krzywdę, przeprosić, szukam lekarstwa na zło i sposobu jego pomniejszania. Zasada sprawiedliwości — Oddaj każdemu, co mu się słusznie należy - domaga się tego zadośćuczynienia. Jest to konkretne wejście w swoje osobiste nawróceni, które domaga się współpracy z Bożą łaską. Bliskość z Panem Bogiem wymaga oczyszczenia, a jest nim właśnie zadośćuczynienie Bogu i ludziom

Z zadośćuczynieniem mogą pojawić się pewne problemy natury psychicznej. Kiedy ktoś nie potrafi uwierzyć w Boże przebaczenie i ciągle nosi w sobie świadomość poczucia winy. Mógł już wiele razy spowiadać się z jakiegoś grzechu, ale ciągle do tego wraca w przekonaniu, że Bóg i tak mu nie przebaczy. Np. umarł ojciec, a córka nie zdążyła pogodzić się z nim, a od kilku lat żyli w gniewie, albo kierowca wyniku wypadku zabił dziecko i ciągle ma poczucie winy — zadośćuczynienie w takich sytuacja może mieć formę pewnych stałych czynności które mają trwać przez jakiś określony czas np. przez 3 I-sze piątki m-ca przyjąć komunię św. za +ojca, lub przez 5 m-cy wspomagać fundację broniącą życia. Tych możliwości jest bardzo wiele, a ich dłuższy trwania daję większą pewność, że zrobiliśmy coś aby wynagrodzić wcześniejsze błędy.

Wypełnienie pokuty zadanej na spowiedzi powinno nastąpić jak najszybciej, abyśmy nie zapomnieli jaka to była pokuta. Ostatecznym terminem jest kolejna spowiedź. Jeśli nie wypełniliśmy jej to należy zaznaczyć to księdzu przy spowiedzi. Należy także uważnie słuchać zadawanej pokuty, aby w razie niemożliwości jej wypełnienia wcześniej o tym poinformować kapłana. Kiedy nie słyszeliśmy jaka zadana jest pokuta, należy zapytać kapłana — jaką dostałem pokutę. Nie można samemu zmieniać sobie pokuty, tłumacząc się wielkimi trudnościami lub fizyczną niemocą. Zaleca się także abyśmy sami, dodatkowo czynili dzieła pokutne, nie ograniczając się tylko do pokuty wyznaczonej na spowiedzi św. Nasza pokuta może mieć charakter modlitewny, ale także czynny, może być rozłożona w czasie. Zadana pokuta ma na celu chronienia nas przed grzechami, które popełniamy.

Dziękuję P.Bogu ,że mogłem razem z wami powrócić do tego sakramentu Bożego miłosierdzia, że razem przygotowywaliśmy się do wielkanocnej spowiedzi. Na zakończenie życzę wam, abyście często korzystali z tego Bożego daru, abyśmy przez ten dar wyprosili sobie u Boga, to ostateczne darowanie wszystkich naszych grzechów i jako święci mogli wielbić Boga razem z Wszystkimi świętymi w

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama