Fragmenty książki p.t. "Dialog źrodłem wychowania w rodzinie"
Ks. Władysław Kądziołka DIALOG ŹRÓDŁEM WYCHOWANIA W RODZINIE ISBN: 978-83-7767-019-4 |
|
Analizując teoretyczną część badanej problematyki dotyczącej rodziny, zacznę od ukazania najważniejszych pojęć, które pozwolą nam lepiej zrozumieć problem, jakim jest dialog wychowawczy w środowisku rodzinnym. Wiodącymi, w naszym temacie, określeniami są: rodzina, wychowanie, opieka, komunikacja interpersonalna i dialog.
Człowiek posiada jedno niepowtarzalne życie, które może wykorzystać dla własnego rozwoju i tworzenia dzieł ubogacających innych, ale może też je zmarnować. Dlatego najważniejszym zadaniem dla poszczególnych osób jest takie pokierowanie swoim rozwojem, aby ich życie było twórcze i spełnione; wartościowe tak z indywidualnego, jak i społecznego punktu widzenia8.
Człowiek to istota społeczna. Jest zwykle z jakąś rodziną związany; albo z tą, w której się urodził, albo z tą, którą sam założył, albo i z jedną i z drugą jednocześnie. Dla wielu ludzi rodzina stanowi stale funkcjonującą grupę odniesienia, tj. taką grupę, której normy, wzory i wartości są miarą, bardziej lub mniej świadomie stosowaną, ustosunkowania się człowieka do wszystkiego, z czym się w życiu styka?9.
Rodzina jest środowiskiem najbardziej znaczącym w życiu człowieka. W niej bowiem dokonują się podstawowe procesy rozwoju osobowości. W rodzinie człowiek zdobywa pierwszą wiedzę o sobie i uczy się poznawać świat zewnętrzny. Przy pomocy rodziców tworzy sobie własny obraz. Od nich dowiaduje się, ile jest wart i dlaczego?10.
Rodzina wywiera wpływ na rozwój człowieka przez to, że kształtuje podstawowe cechy jego osobowości i wyposaża go w schematy zachowań, które on mniej lub bardziej wiernie powtarza przez całe życie. Ponieważ rodzina pozostawia trwały ślad w osobowości dziecka, dlatego można powiedzieć, że istnieje ścisły związek pomiędzy jakością życia rodzinnego a szansą życiową człowieka 11.
Rodzina jest więc grupą dającą jednostce moralne oparcie i zaspokojenie potrzeby miłości. Zaspokaja tą potrzebę w takim stopniu, w jakim nie czyni tego żadna inna grupa społeczna ze względu na możliwość wzajemnego wzbogacania się w niej miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. W tym sensie rodzina jest podstawową komórką społeczną. Jest ona także przekazicielkążycia. Rodzina daje więc jednostce elementarne przygotowanie do pełnienia w przyszłości rodzinnych i pozarodzinnych ról. Jednocześnie obdarza ją historyczną perspektywą, poczuciem zakorzenienia w przeszłości, związku z dziejami narodu poprzez oddziaływanie tradycji rodzinnej, towarzyszącej naturalnemu następstwu pokoleń12.
Rodzina jest pierwszym i najwa żniejszym środowiskiem człowieka. Dlatego też Sobór Watykański II twierdzi, że rodzina „jest szkołą bogatszego człowieczeństwa” 13. Z kolei według Jana Pawła II14, „rodzina stanowi kolebkę i najskuteczniejsze narzędzie humanizacji i personalizacji społeczeństwa: współpracuje w pełni i w sposób sobie tylko właściwy w budowaniu świata, czyniąc życie naprawdę ludzkim, zwłaszcza przez to, że strzeże, zachowuje i przekazuje cnoty oraz wartości”.
Rodzina stanowi podstawowe środowisko wychowawcze, wywiera największy wpływ na kształtowanie się osobowości dziecka. W zależności od miejsca i czasu przybierała i przybiera bardzo różne formy i dlatego istnieje wiele definicji określających ją.
Próby syntetycznego ujęcia i zdefiniowania rodziny dokonał W. Okoń15 twierdząc, że „rodzina to mała grupa społeczna, składająca się z rodziców, ich dzieci, krewnych; rodziców łączy więź małżeńska, rodziców z dziećmi więź rodzicielska, stanowiąca podstawę wychowania rodzinnego, jak również więź formalna, określająca obowiązki rodziców i dzieci względem siebie”.
Do głównych funkcji rodziny zalicza się:
— funkcje prokreacyjne,
— przygotowanie dzieci do wejścia w życie społeczne, ich pielęgnowanie
i wychowanie oraz zapewnienie im odpowiedniego startu życiowego,
— prowadzenie gospodarstwa domowego, zaspokajającego potrzeby człon
ków rodziny,
— sprawowanie pieczy nad życiem członków rodziny, ich zachowaniem,
kulturą, zdrowiem, trudnościami życiowymi.
Powy ższy autor 16 uwzględnia również określenie rodziny zastępczej, wychowującej dzieci, których rodzice nie żyją, lub nie są w stanie ich wychowywać. Dzieci są kierowane do rodzin zastępczych przez wydziały zdrowia — przy współudziale innych powołanych do tego instancji, jak np.:
— sądy opiekuńcze,— ośrodki adopcyjne — opiekuńcze.
Podstawę formalną skierowania stanowi umowa między ośrodkiem zdrowia a rodzicami zastępczymi, określająca obowiązki obu stron.
Podobnie definiuje rodzinę W. Szewczuk17, dodając do powyższej definicji stwierdzenie, że rodzina to podstawowa grupa społeczna złożona z rodziców i ich dzieci, którą cechuje więź formalna, wspólnota materialna i mieszkaniowa oraz określony zespół funkcji. Do najważniejszych funkcji rodziny należą:
— funkcja społeczna — pielęgnowanie, zaspokajanie potrzeb emocjonalnych, wychowanie, opieka,
— funkcja kulturowa,
— funkcja gospodarcza.
Istnieje szereg de finicji, określających, czym jest rodzina. Żadna z nich nie jest błędna. Poszczególne terminy uzupełniają się wzajemnie, niejednokrotnie także rozbudowują i poszerzają, stwarzając nowe możliwości interpretacji. Warto zastanowić się nad praźródłem, które dało początek familii.
1.1.1. Geneza rodzinyBardzo długo w ramach teorii socjologicznych i antropologicznych utrzymywał się pogląd, jakoby początkiem organizacji rodzinnej gatunku ludzkiego była tzw. horda pierwotna. Tacy myśliciele jak Lewis Henry Morgan, Karol Marks, Fryderyk Engels czy Zygmunt Freud, dowodzili, że w pierwotnym stadium ewolucji ludzie zorganizowani byli w grupy, w których panował promiskuityzm, tzn. stosunki seksualne nie podlegały żadnej regulacji, dzieci zaś wychowywane były przez wszystkich członków hordy?18.
W my śl dzisiejszej teorii antropologicznej, podstawową strategią reprodukcyjną odpowiedzialną za ukształtowanie się instytucji rodziny u Homo sapiens jest seryjna monogamia. Pojęcie zdrady pojawiło się i rozpowszechniło dopiero wówczas, gdy w patriarchalnych kulturach rolniczych „wynaleziono” małżeństwo „do grobowej deski”, uzależniające kobietę i dzieci od mężczyzny, który z racji przewagi fizycznej wykonywał większość prac przy uprawie roli, stając się tym samym głównym dostarczycielem dóbr. Małżeństwo stało się odtąd związkiem nierozerwalnym. Dopiero czasy nowożytne to okres liberalizacji postaw wobec rozwodu, który był najprawdopodobniej czymś zwyczajnym od zarania ludzkich dziejów?19.
Na przestrzeni wieków rodzina ulegała ciągłym zmianom. Niektórzy przedstawiciele nurtu ewolucjonistycznego sądzą, że pierwotnym stanem, z którego wyłoniła się późniejsza rodzina, był bezład płciowy. Następne po nim stadium to małżeństwa grupowe, dalsze — małżeństwa poligyniczne (wielożeństwo) i poliandryczne (wielomęstwo). Rodzina monogamiczna wyłoniłaby się na koniec jako forma najbardziej doskonała. Inni badacze natomiast uważają, że rodzina od najdawniejszej przeszłości była rodziną monogamiczną?20.
Dowodów poszukują w znaleziskach archeologicznych. Ich zdaniem, ze szczątków prehistorycznych szałasów można wydedukować, że były one miejscem zamieszkania małych grup rodzinnych. Zauważają, że nawet w szczątkach szałasów kolektywnych widnieją ślady wielu palenisk, co oznacza, że przy każdym z nich koncentrowało się życie odrębnej rodziny. Niezależnie od ustaleń dotyczących genezy rodziny, można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że do jej trwałości przyczyniał się rodzaj domostwa, w jakim ludziom przyszło żyć. Prymitywny szałas,łatwo ulegający zniszczeniu, nie spajał ludzi tak, jak dom bardziej trwały. Nie znaczy to, że plemiona Nomadów w ogóle nie wytwarzały kultury i zwyczajów rodzinnych, ale że plemiona osiadłe miały większą możliwość jej utrwalania, a tym samym przenoszenia jej wytworów z pokolenia na pokolenie. Dopiero trwały dom umożliwia „osadzenie” w tradycji. Stał się miejscem, w którym człowiek internalizuje wzory kulturowe i zwyczaje rodzinne. Dom bywa również kojarzony z gniazdem, czyli miejscem, w którym dziecko dorasta w poczuciu bezpieczeństwa, ale także miejscem, z którego później „odlatuje” na ogół po to, aby doń powracać i w nim potwierdzać własną tożsamość?21.
1.1.2. Funkcje rodzinyNieustannie jeste śmy świadkami zmian w funkcjonowaniu rodziny 22. Na naszych oczach dochodzi do przekształceń i przemian w kulturze i organizacji społeczeństwa. Do podstawowych czynników modyfikujących rodzinę należą zmiany ustrojowe, produkcyjne, emancypacyjne itp.: współcześnie główną rolę w przeobrażeniach rodziny odgrywają między innymi: praca zawodowa, kobiet, szerokie oddziaływanie oświaty i kultury, rozbudowa instytucji opieki nad małym dzieckiem.
Taki scenariusz daje nam prawdopodobieństwo wystąpienia niekorzystnych stosunków emocjonalnych między członkami rodziny, odbijając się na zwartości, integralności, zaburzonych zachowaniach dzieci jako wskaźnikach napięć w rodzinie. Jeżeli powyższa ocena jest oceną pozytywną, wówczas świadczy to o jej spójności. Rodzina staje się wtedy grupą pożądaną, atrakcyjną i ważną dla każdego z jej członków. Jej atrakcyjność budują związki uczuciowe między jej członkami: małżonkami, rodzicami a dziećmi, dziećmi między sobą, ponieważ ich relacje są bliskie, ważne i pożądane. Rodzina może wtedy pełnić w sposób należyty wszystkie z wymienionych wyżej funkcji. Autorka pisze również o tym, iż dobrze pełnione role męża, żony czy rodzicielskie tworzą sprzyjający klimat do coraz lepszej identyfikacji z rodzinnymi rolami.
W związku z tym, M. Ziemska 23 wyróżnia następujące funkcje rodziny:
— prokreacyjna — rodzina jako grupa społeczna powiększa się dzięki funkcjom biologicznym; dostarcza nie tylko członków dla swojej (własnej) grupy, lecz dla całego społeczeństwa; równocześnie są zaspokajane potrzeby seksualne męża i żony,
— produkcyjna — dostarcza społeczeństwu pracowników i przyczynia się do
zwiększania twórczych i wytwórczych sił; wobec możliwości zarobkowania z reguły poza domem członkowie rodziny mogą zaspokajać swoje potrzeby ekonomiczne — tj. potrzeby posiadania niezbędnych środków utrzymania,
— usługowo-opiekuńcza — zapewnia wszystkim codzienne usługi (wyżywienie, czystość mieszkania, odzież itp.) oraz opiekę tym członkom, którzy nie są w pełni samodzielni z powodu wieku lub choroby, kalectwa bądź innych przyczyn; rodzina zaspokaja zarówno potrzeby bytowe oraz opiekuńcze członków, potrzeby troszczenia się o innych i doznawania opieki,
— socjalizacyjna — stosowana jest w stosunku do dzieci, które dzięki życiu w rodzinie wzrastają w społeczeństwo, ale i współmałżonków, gdyż proces dostosowania się ich w małżeństwie jest procesem socjalizacyjnym. Podobnie potrzeby rodzicielskie — wychowania dzieci, a także przekazywania im własnego języka, podstawowych wzorów zachowania obowiązujących w danym społeczeństwie, obyczajów, wprowadza w świat wartości moralnych i w świat kultury, kontrolując zachowania swych członków,
— psychohigieniczna — dzięki stabilizacji, bezpieczeństwu, możliwości wymiany emocjonalnej i stworzeniu warunków dla rozwoju osobowości przyczynia się do ich dojrzałości emocjonalnej i równowagi psychicznej; częściej nazywa się tę funkcję funkcją wymiany emocjonalnej lub funkcją ekspresji uczuć, bądź też rozładowania napięć emocjonalnych czy też funkcją zapewniającą członkom rodziny poczucie bezpieczeństwa. Rodzina przyczynia się do ugruntowania i kultywowania zdrowia psychicznego w społeczeństwie. Dzięki funkcji psychohigienicznej w rodzinie zaspokajane są potrzeby emocjonalne: miłości i przynależności, uznania i szacunku, poczucia bezpieczeństwa.
Z punktu widzenia socjologii S. Szczepa ński24 stwierdza, iż rodzina to grupa osób połączona więzami małżeńskimi i rodzicielskimi. Dwojakie więc więzi tworzą rodzinę: mąż — żona, rodzice — dzieci. Pokrewieństwo występuje w dwóch liniach prostych:
Rodzina mo że być: dwupokoleniowa: dzieci i rodzice oraz wielopokoleniowa: dzieci, rodzice, dziadkowie.
Rodzina jest formą życia społecznego — historycznie najstarszą, najpowszechniejszą, najbardziej podstawową, najważniejszą i niezastąpioną. Jest ona kolebką osobowości jednostek i ładu społeczno-moralnego.
Encyklopedia Popularna 25 określa rodzinę jako jednostkę klasyfikacyjną w systematyce organizmów niższego rzędu, obejmującą blisko spokrewnione rodzaje. To zarazem podstawowa grupa społeczna występująca we wszystkich historycznie znanych typach społeczeństw i kultur. Składa się z małżonków i ich dzieci (także adoptowanych) oraz krewnych małżonków (przy poligynii — każdej z żon, przy poliandrii każdego z mężów); odgrywa główną rolę w procesie socjalizacji. Rozróżnia się:
a) rodzinę małą (rodzinę nuklearną) — jest to rodzina składająca się z dwóch pokoleń, obejmuje rodziców i dzieci; jest najbardziej rozpowszechnioną współcześnie formą współżycia rodzinnego,
b) rodzinę wielką — to rodzina składająca się przynajmniej z trzech pokoleń, obejmująca dziadków, rodziców, dzieci i innych krewnych mieszkających zazwyczaj wspólnie i prowadzących wspólnie gospodarstwo domowe.
Podobnie de finiuje rodzinę Mały słownik języka polskiego 26 podając, iż „składają się na nią małżonkowie i ich dzieci, a także ci wszyscy, którzy są związani pokrewieństwem i powinowactwem”.
Aspekt teologiczny rodziny nakre śla nam Stary Testament, Nowy Testament, Dokumenty Kościoła i wypowiedzi Ojca Świętego Jana Pawła II. Rodzina w Starym Testamencie jawi się jako „dom ojcowski” stanowiący najmniejszą wspólnotową formę życia w odróżnieniu od „rodu”, „pokolenia” i „narodu”. Do rodziny należą — ojciec — matka — dziecko (dzieci), wnuki, słudzy i niekiedy goście. Głową rodziny, zgodnie z ówczesną patriarchalną strukturą społeczną, jest ojciec, który ją reprezentuje na zewnątrz. Wraz z żoną przyczynia się do jej rozwoju. W dawniejszym okresie decydował on także o sprawach prawnych rodziny, a do czasu reformy kultowej Pwt 27 spełniał także funkcje kapłańskie (np. Wj 12,3 nn.). Za największą chlubę uważano powiększenie rodziny o możliwie największą liczbę dzieci (płci męskiej). Rodzicom należało się posłuszeństwo i szacunek (Wj 20,12). Solidarność z rodziną, miłość do niej i wierność wobec niej są w Starym Testamencie świętym nakazem.
Z kolei Nowy Testament mówi o chrze ścijańskich rodzinach jako najwcześniejszych miejscach służby Bożej i podstawowych komórkach życia wspólnotowego (Dz 16,15; 2,46). Więź rodzinną uważa się jednak za wielkość względną, ponieważ ten, kto usłyszy szczególne wezwanie Chrystusa musi być gotów wszystko opuścić, nawet najbliższych krewnych, ażeby odpowiedzieć na wezwanie do szczególnego — naśladowania. Takie radykalne naśladowanie uznaje za „doskonałość” (Mt 19,21).
W sensie przeno śnym rodziną nazywa się też wspólnotę wierzących. Chrześcijanie są „domem Chrystusa”, ponieważ mogą pokładać w Nim nadzieję (Hbr 3,6). Nie są już więc obcymi, ale „domownikami Boga”, związanymi ze sobą przez Chrystusa (Ef 2,19n.).
Słownik teologiczny 28 określa rodzinę jako grupę społeczną złożoną z mał- żonków i ich dzieci, a także osoby związane z sobą pokrewieństwem i powinowactwem. Stąd określenia: bliższa i dalsza rodzina oraz krewni i powinowaci.
W śród innych, częściej występujących określeń, wyróżniają się nadto: rodzina wielodzietna, czyli małżeństwo z licznym potomstwem oraz rodzina monogamiczna i poligamiczna zależnie od tego, czy u jej podstaw jest związek mężczyzny z jedną czy też z kilkoma żonami. W sensie przenośnym rodziną nazywa się również społeczność niezwiązaną ani pokrewieństwem, ani powinowactwem, którą jednak charakteryzują relacje dobrego współżycia, wzajemnego rozumienia się, szacunku i oddania, a także społeczność zwią- zaną miejscem pochodzenia, dziedzictwem kultury, wspólnotą losów dziejowych i mową. W tym znaczeniu np. naród bywa nazywany rodziną.
Jan Paweł II w Liście do Rodzin 29 definiuje rodzinę jako wspólnotę osób, najmniejszą komórkę społeczną, a jako taka jest instytucją podstawową dla życia każdego społeczeństwa. Rodzina jest społecznością najmocniej ugruntowaną w sposób właściwy, choć równocześnie jest to społeczność wielorako uzależniona.
Ojciec Święty w Adhortacji Apostolskiej Familiaris Consortio 30 określa rodzinę jako pierwszą wspólnotę powołaną do głoszenia Ewangelii osobie ludzkiej, która jest w stałym rozwoju i do prowadzenia jej, poprzez stopniowe wychowanie i katechezę do pełnej dojrzałości ludzkiej i chrześcijańskiej. Jako wspólnota wychowawcza, powinna pomóc człowiekowi w rozpoznawaniu własnego powołania i podjęciu koniecznych wysiłków na rzecz większej sprawiedliwości, przygotowując go od samego początku do relacji międzyosobowych, opartych na sprawiedliwości i miłości.
8 W. Bołoz, Promocja osoby w rodzinie, Warszawa 1998, s. 11.
9 J. Komorowska, Przemiany rodziny polskiej, Warszawa 1975, s. 15.
10 W. Bołoz, Promocja..., dz. cyt.
11 Tamże, s. 12.
12 J. Komorowska, Przemiany..., dz. cyt., s. 38—42.
13 FC 43.
14 Jan Paweł II, Kto atakuje rodzinę, atakuje człowieka, Audiencja generalna 8 października 1997 r., „Biuletyn KAI”, 41/291(1997), s. 16.
15 Słownik pedagogiczny, red. W. Okoń, Warszawa 1984, s. 261; Nowy Słownik pedagogiczny, red. Tenże, Warszawa 1998, s. 42.
16 Tamże, s. 262.
17 Słownik psychologiczny, red. W. Szewczuk, Warszawa 1985, s. 265.
18 Encyklopedia socjologii, red. Z. Bokszański, Warszawa 2000, s. 315.
19 Tamże.
20 Encyklopedia psychologii, red. W. Szewczuk, Warszawa 1998, s. 735.
21 Tamże.
22 Rodzina pełni niezastąpioną rolę w rozwoju emocjonalnym i społecznym jej członków. Jej zasadniczą funkcją jest zaspokajanie podstawowych potrzeb członków familii. Te potrzeby to między innymi potrzeba: miłości, akceptacji, afiliacji, prokreacji, wychowawcza, ekonomiczna. Znaczący jest dla funkcjonowania rodziny stosunek do pełnionych przez siebie ról rodzicielskich matki i ojca. Właściwa realizacja funkcji rodziny oraz jakość pełnienia roli rodzicielskiej przez matkę lub ojca, zależy od następujących czynników: przeświadczeniu o wadze roli rodzicielskiej, czyli traktowaniu tych ról jako najważniejszych wśród innych życiowych ról, stopnia identyfikacji z rolą, co oznacza poczucie, że ich rola jako rodziców jest niezastąpiona, treści motywacji współżycia rodzinnego, rozumianych jako fakt, iż matka lub ojciec realizują wspólne cele rodziny jako całości. Jeśli role rodzicielskie są traktowane jako drugorzędne, a stopień identyfikacji z rolą niewielki i rodzice realizują swe osobiste plany i aspiracje, można mówić o niewłaściwym funkcjonowaniu rodziny. Niska ocena spowoduje jej częściowe lub całkowite odrzucenie, czyli przesunięcie pełnienia ról rodzicielskich na dalszy plan, lub zepchnięcia ich na inne osoby w rodzinie. (M. Ziemska, 1973).
23 Por. M. Ziemska, Rodzina a osobowość, Warszawa 1975, s. 41—152.
24 S. Szczepański, Elementy pojęcia socjologii, Warszawa 1972, s. 300.
— wstępnej: rodzice, dziadkowie, pradziadkowie,
— zstępnej: rodzice, dzieci, wnuki, prawnuki,
oraz w linii bocznej: ciotki, wujkowie, kuzyni.
25 Encyklopedia Popularna PWN, Warszawa 1982, s. 665.
26 Mały słownik języka polskiego, red. S. Skorupka, H. Auderska, Z. Łempicka, Warszawa 1969, s. 699.
27 Reforma kultowa Pwt nałożyła nań także inne ograniczenia np. w sprawie rozwodu.
28 Słownik teologiczny, red. A. Zuberbier, Katowice 1998, s. 504.
29 List do Rodzin, Jan Paweł II — 2 II 1994, w: Posoborowe dokumenty Kościoła Katolickiego o małżeństwie i rodzinie, t. 2, Kraków 1999, s. 77.
30 Tamże, t. 1, s. 134.
opr. ab/ab