Przez całe wieki przyjaźń uważana była za rzecz wybitnie męską. Tymczasem przyjaźń kobieca może być równie silna i budująca
Przez całe wieki przyjaźń uważana była za rzecz tylko męską, uczucie „wysokie”, katarktyczne, które uwznioślało ducha: Achilles i Patroklos, Eurial i Nizus, ale także Dawid i Jonatan — dostarczają nam w tej dziedzinie słynnych przykładów literatura i Biblia. Kobiety były z niej stanowczo wyłączone, ich przyjaźń nie była ani godna uwagi, ani tego, by o niej opowiadać, sublimować ją w poematach i pieśniach. Również wtedy, kiedy chrześcijaństwo wprowadziło bardziej egalitarną koncepcję stosunków między płciami, filozofowie i literaci wciąż pozostawali pod wpływem wielkiej tradycji klasycznej, w której — zwłaszcza w świecie greckim - tylko mężczyźni mogli nobilitować w szkołach i sympozjonach swoje wyłącznie męskie uczucia. Przestrzeń dla przyjaźni kobiecej otworzyły jednakże klasztory, zarówno w siostrzanych relacjach między mniszkami, jak też - w wyjątkowych przypadkach — w więziach między niezwykłymi kobietami, wyrażających się w korespondencji, na przykład Klary z Asyżu i Agnieszki z Pragi, o czym pisze Gabriella Zarri.
Docenienie przyjaźni kobiecej, ponad stereotypami na temat powierzchowności kobiet, i interpretowanie ich więzi w kategoriach „pokrewieństwa z wyboru”, uwznioślenia duchowego i kulturalnego, jest zjawiskiem stosunkowo niedawnym i chyba jeszcze niedokończonym. W tym numerze próbujemy zwrócić uwagę na kilka momentów tego procesu: oprócz Klary z Asyżu, przyjaźnie duchowe Chiary Lubich z jej towarzyszkami; więź w potwornościach obozu koncentracyjnego między dwiema niezwykłymi kobietami: Grete Buber-Neumann i Mileną Jesenską, Mileną Kafki; obraz przyjaźni kobiecych w kinematografii, będącej niezwykłym oknem, pozwalającym zobaczyć, powiedziałabym, nie tyle cienie, co dwuznaczności, z jakimi są postrzegane przez mężczyzn. Ogólnie mówiąc, jest to obraz przyjaźni między kobietami, która nie ma nic do pozazdroszczenia twórczej sile przyjaźni męskich: nieodparta siła, zdolna utrzymać świat i go zmienić.
Całość numeru Kobiety-Kościół-Świat 3/2018 (w j. włoskim) http://www.osservatoreromano.va/vaticanresources/pdf_supplement/Donne_aprile_2018_3.pdf
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano